Pokład słoneczny już na „tip top”, barek na finiszu – statki szykują się do wielkiej gali

Jako pierwsi mieszkańcy Szczecinka możecie Państwo podziwiać finisz prac na flagowej jednostce szczecineckiej białej floty statku spacerowym „Księżna Jadwiga”. Wszystko to dzięki uprzejmości kierownika robót pana Dariusza Rygusiaka ze szczecińskiej firmy „Mirand”.
    - Spieszymy z robotą, zostały nam do jeszcze do głównie detale. Ale to najbardziej pracochłonne i czasochłonne prace. Oczywiście, zarówno „Księżna Jadwiga” jak i „Bayern”, wezmą udział w wielkiej gali na jeziorze Trzesiecko. Wiem, że w pierwszy weekend maja na otwarcie sezonu nawigacyjnego szykujecie fajną imprezę. Może będziemy w niej uczestniczyć? – z nadzieją mówi „Tematowi” D. Rygusiak.
    „Księżna”, po okresie zimowym spędzonym w „powietrzu” jest już na wodzie. Statek prezentuje się znakomicie. Największa atrakcja – pokład słoneczny jest już gotowy. Na gustownych i wielce wygodnych (sprawdziliśmy) mahoniowych ławach i ławeczkach (jeszcze opatulonych folią), posadowionych na konstrukcjach z nierdzewnej stali, będzie mogło podróżować 50 miłośników podziwiania uroków jeziora Trzesiecko i Szczecinka. A wszystko to z wysokości około trzech metrów nad poziomem lustra wody. – Pracujemy też nad barkiem. Co będzie w nim serwowane, jakie menu? Tego jeszcze nie wiemy, wszystko zależy od armatora jednostki, czyli Komunikacji Miejskiej. Mniemam, że z pewnością będzie kawa i chłodne napoje, może lody – dodaje D. Rygusiak.
    Koszt przebudowy „Księżnej” to ok. 300 tys. zł brutto. Znakomitą większość pieniędzy, armator – Komunikacja Miejska – pozyska z unijnego programu „Civitas Plus Renaisssance”.
    Po przebudowie statek będzie mógł zabrać na pokład 170 osób w tym dwóch członków załogi. Oczywiście, mowa o miejscach siedzących. Przypomnijmy: 25-metrowy i ważący 31 ton statek (pierwotnie o imieniu „Gertraud”), zwodowany w 1967 roku, zakupiony został w Bawarii. Pływał tam z pasażerami po jeziorze Chiemsee. Kosztował 93 tys. euro. Pieniądze na jego zakup wyłożył szczecinecki magistrat.
    Korzystając z okazji, spojrzeliśmy na stojący obok tramwaj wodny „Bayern”. Jednostka również jest już na wodzie, przeszła konserwację kadłuba i po zakończeniu ostatnich prac, ruszy w regularne kursy po jeziorze Trzesiecko. (sw)