Niektórych złomów z parkingów w Szczecinku nie można zabrać

Tak jak informowaliśmy, usuwanie pojazdów z dróg będzie droższe. Nie oznacza to jednak, że wszystkie zaparkowane w różnych miejscach Szczecinka wraki od razu znikną. Kogo najczęściej dotyczy sprawa przymusowego odholowania samochodu bądź jednośladu? 

Generalnie jest drożej. Najmniej trzeba zapłacić za usunięcie roweru, motoroweru bądź hulajnogi. Znacznie większe koszty dotyczą właścicieli samochodów osobowych, a jeszcze wyższe - właścicieli pojazdów o wadze ponad 7,5 tony. Rosną też koszty postoju takiego pojazdu na strzeżonym parkingu.

O szczegółach pisaliśmy tutaj:

W związku z inflacją rosną również ceny prywatnych przedsiębiorców, którzy zajmują się odholowywaniem pojazdów. Pod koniec roku powiat ogłosił trzy przetargi, które nie dały jednak żadnego rozstrzygnięcia. Najgorzej jest z pojazdami powyżej 3,5 tony. W tym przypadku żadna koszalińska firma (w Szczecinku nie ma takich holowników) nie odpowiedziała na propozycję odholowania pojazdu w zaproponowanej przez powiat cenie.

- wyjawiła Beata Klimaszewska, szefowa Wydziału Komunikacji, Transportu i Dróg Powiatu Szczecineckiego.

Czy tak radykalne podwyżki sprawią, że właściciele porzuconych w różnych miejscach Szczecinka wraków nagle przestraszą się i zabiorą swoje pojazdy z ulic? 

Niekoniecznie. Okazuje się bowiem, że usunąć pojazd, który od miesięcy, a czasem nawet i lat zajmuje miejsce parkingowe, wcale nie jest takie proste. Podwyżki uderzą więc po kieszeni kogoś innego. Sprawa była wyjaśniana na ostatniej sesji Rady Powiatu. 

O to, czy rzeczywiście łatwo jest usunąć z parkingu porzucony wrak, zapytał retorycznie wiceprzewodniczący Rady Powiatu Grzegorz Poczobut. 

- podkreślił radny.

- poinformowała Beata Klimaszewska.