
Rozpoczęła się właśnie rozbiórka jednej z trzech wież wodociągowych w naszym węźle kolejowym. Kolej dawno przeszła na ropę i elektryczność, stąd z naszego dworca na zawsze już znikły parowozy. Wraz z nimi znika powoli stara, ba, wręcz zabytkowa infrastruktura. O kolejowe zabytki nie upomni się żaden konserwator zabytków. Szkoda, bo na naszych oczach rozpada się to, co było niegdyś dumą miasta – piękny dworzec kolejowy.
Przed kilku lat wyburzono wybudowane w latach dwudziestych dwie nastawnie. Teraz przyszedł czas na jedną z trzech istniejących na szczecineckim dworcu wież wodociągowych. Jak wynika ze szczegółowej mapy miasta, pochodzącej z przełomu XIX i XX wieku, na której m. in. uwieczniono każdy obiekt na terenie dworca kolejowego, wieża ta w tym czasie jeszcze nie istniała. Być może powstała na początku XX wieku. Dlaczego zdecydowano się na jej rozbiórkę? Z pewnością znajdowała się od wielu lat w fatalnym stanie, od wielu lat straszyła od strony peronów olbrzymią wyrwą w drewnianej ścianie oraz w dachu. Wieża wiernie odwzorowuje stan polskich kolei – kompletną zapaść, której przyczyn nie sposób zrozumieć.
Rozbiórka starej wieży rozpoczęła się najpierw od demontażu dachu i drewnianych ścian na najwyższej kondygnacji. Następnie za pomocą dźwigu wyjęte zostały z jej wnętrza dwa stalowe zbiorniki w kształcie walca. Zbiorniki wykonano ze stalowych blach łączonych nitami.
Przypomnijmy, że kolejowa sieć wodociągowa jest znacznie starsza od sieci miejskiej. Na terenie miasta wodociągi i kanalizacja powstały dopiero w 1912 roku, podczas gdy wodociągi kolejowe a nawet gazownia (kolejowa) działały z chwilą uruchomienia w 1878 roku pierwszej linii kolejowej w kierunku Węgorzewa i dalej do Stargardu. (mzimu)
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie