
Nasz Czytelnik zwrócił uwagę, że w hangarze na statki przy plaży miejskiej, niebezpiecznie wisi fragment “podbitki” dachowej, który w każdej chwili może spaść na ziemię.
Czytelnik wysłał nam zdjęcie i poinformował o niebezpiecznie zwisającym elemencie drewnianej podbitki przy dachu hangaru na statki, który zlokalizowany jest przy plaży miejskiej. Fragment wyraźnie odczepił się od konstrukcji.
Warto dodać, że w tym miejscu przechodzi codziennie bardzo dużo osób.
Dział „Ludzie mówią” przygotowywany jest wyłącznie w oparciu o Państwa sygnały! Wystarczy skontaktować się z nami przez Facebooka (https://www.facebook.com/temat.szczecinek) lub wysyłając e-mail: redakcja (@) temat.net. Można też oczywiście zadzwonić: 94 372 02 10.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
wisi już ponad 3 miesiące i włodarze nie reagują na to
Dwie deseczki od podbitki dachowej się obluzowały. No tragedia i zaniedbanie na miarę greckiej tragedii...
A propos statków pływających po Trzesiecko, widzieliście kapitana ubranego w dżinsy i ciemną koszulę. Gdzie jest kapitan z przed lat. Czyżby km nie miało funduszy na wyposażenie kapitana w ciemne spodnie i białą koszulę. Kiedyś to kapitan statku wyglądał jak kapitan.
ładne mi 2 deseczki tylko jak by spadły i zrobiły krzywdę nie daj boże zabiły to by były 2 deseczki