Piknik Poetycko-Muzyczny „Kugiel”

Poetyckie spotkanie z kulturą żydowską Zorganizowany wczoraj (17.09) przez Samorządową Agencję Promocji i Kultury Piknik Poetycko-Muzyczny „Kugiel” przywołał pamięć o wspólnej przeszłości dwóch narodów – polskiego i żydowskiego. To kolejna z zapoczątkowanego dwa lata temu cyklu literackich imprez, których głównym celem jest prezentacja twórczości mniejszości narodowych. Przypomnijmy, w 2008 roku mieszkańcy Szczecinka mieli możliwość uczestniczenia w spotkaniu z kulturą ukraińską, rok temu natomiast zachęcano do spotkania z kulturą romską. Kilkudziesięciu uczestników pikniku w skupieniu wysłuchało utworów poetyckich czytanych przez Klub Poetycki OPAL. Była to swoista podróż w literacki świat historii Żydów, ich religii, tradycji i wspomnień z czasów wojny. W przerwach opalenicki zespół "Trio Taklamakan", wykonujący muzykę klezmerską, prezentował ocalone od zapomnienia fragmenty pieśni żydowskich. Zabrzmiały melodie znane i lubiane, takie jak tematy ze „Skrzypka na dachu”, „Ajde Jano”, „Papirosen” czy „Bubliczki”. Nie zabrakło jednak także utworów mniej znanych, przywołujących na myśl chasydzką wręcz potrzebę głoszenia radości życia poprzez pełne emocji i zachwytu nad światem, porywające do tańca dźwięki. Zresztą nie tylko dobór muzyki był dowodem na to, że organizatorzy zadbali, aby mimo trudnej przeszłości, minione spotkanie z twórczością żydowską utrzymane było w pozytywnej atmosferze. Wieczór ubarwiła swoją obecnością dziecięca grupa poetycka KLAN. Spotkania przypominające o wspólnych dziejach narodów polskiego i żydowskiego do łatwych nie należą. Prawdziwy przełom pod tym względem dokonał się wraz z organizowanymi od początku lat 90-tych w Krakowie festiwalami kultury żydowskiej. Od tamtego czasu zaciekawienie tematyką żydowską nieustannie wzrasta. Cieszy więc fakt, że ta fala zainteresowania dotarła również do nas i że kulturę wraz z historią rzeczonego narodu próbują poznać i zrozumieć także szczecinecczanie. Choć nie dopisała pogoda, piknik się udał. Czując pewien niedosyt, można jedynie żałować, że tego wyjątkowego spotkania kultur nie uświetnił swoją obecnością żaden z żydowskich twórców poezji. (sz)