Padł rekord! Zebrano ponad 35.000 zł! 3600 zł za pióro burmistrza!

    Padł rekord! W ubiegłym roku podczas siedemnastego finału zebrano około 28.000zł, w tym roku pobiliśmy ten wynik! W późny niedzielny wieczór było już ponad 35.000 zł! Oznacza to, że w Szczecinku świętowaliśmy osiemnastkę jak należy. Wolontariusze Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy od godziny 10:00 kwestowali na ulicach miasta, basenie oraz Placu Wolności. Od godziny 16:00 mieszkańcy bawili się na koncercie, któremu towarzyszyły licytacje, pokazy i nauka ratownictwa medycznego oraz darmowe pomiary cukru, cholesterolu oraz ciśnienia tętniczego prowadzone przez stowarzyszenie diabetyków. Ponadto na placu znajdował się namiot ze smakołykami przygotowanymi przez uczniów Zespołu Szkół nr 2 im. Warcisława IV, namiot z darami oraz strażacy, którzy umożliwili podziwianie uroków zimowego Szczecinka z kosza podnośnika.

    Prawdziwe emocje wywoływały licytacje prowadzone przez Jolantę Stanek, Andrzeja Górkę oraz Bogdan Bereszyńskiego, którzy starali się uzyskać najwyższe ceny za licytowane przedmioty. W pierwszej kolejności licytowano gadżety WOŚP – kubek sprzedany za 180 zł, koszulkę za 200 zł oraz notes za 110 zł. Nabywcą kubka był Adam Szmurło, który ma już 8 kubków uzyskanych z licytacji WOŚP. O finale wypowiada się bardzo ciepło: - To jest jedna z najpiękniejszych imprez jakie odbywają się cyklicznie w Polsce. Myślę, że to taki cel, na który warto wydać nawet sporą ilość pieniędzy. Z kolei Marek Zieliński zakupił koszulkę: - Cel jest bardzo dobry, dlatego staram się wspierać takie inicjatywy, a koszulkę będzie nosić córka, dodaje. Atmosfera stała się jednak bardzo gorąca podczas licytacji pióra przekazanego przez burmistrza Jerzego Hardie-Douglasa. Pióro z wygrawerowanym napisem "Szczecinek", zostało sprzedane aż za 3600 zł! Burmistrz nie krył zadowolenia z uzyskanej ceny. Sam był przekonany, że pióro zostanie zlicytowane za duże pieniądze: - Jestem wielkim entuzjastą Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, a do tego kiedy zbiera się pieniądze na onkologię to jestem podwójnie zadowolony. Co do ceny, to spodziewałem się, że pióro zostanie wylicytowanie za tak duże pieniądze. Widziałem na placu kilka osób zasobnych ale i życzliwych oraz entuzjastów szczecinka więc byłem o tym przekonany.

    Nasza redakcja również przekazała na licytację dary, którymi były między innymi pocztówki z widokami 700-letniego miasta oraz szczecinecki kubek, wylicytowanie za 230 zł. Innymi licytowanymi rzeczami były między innymi: jubileuszowy kalendarz szczecinecki z dedykacją od burmistrza  – 110 zł, koszulka straży miejskiej w Szczecinku - 160 zł, flaga Szczecinka z autografem Dariusza Michalczewskiego - 200 zł, czy płyta Małgorzaty Ostrowskiej. Najbardziej słodkim upominkiem był jednak urodzinowy tort w kształcie serca WOŚP, kupiony przez burmistrza Jerzego Hardie-Douglasa za 250 zł. Burmistrz poczęstował następnie mieszkańców smacznym specjałem.

    Muzyka jaką słyszeliśmy tego wieczoru była skierowana przede wszystkim do młodzieży, mimo iż na koncercie było wiele osób starszych. Pierwszym zespołem był Mr Zoob. Dobre, rockowe granie zabarwione ska i punkiem rozgrzewało publiczność, która mimo mrozu przyszła na plac. Zespół znakomicie bujał rytmiczną i wesołą muzyką. Po koncercie nowy wokalista zespołu - Radosław Czerwiński,  podzielił się wrażeniami po występie oraz opowiedział o najbliższych planach: - Występ udany, było bardzo miło. Muszę powiedzieć, że u was jest zdecydowanie ładniej niż w Koszalinie. Wszystko przez ten śnieg bo u nas większa plucha. A jeśli chodzi o nasze plany muzyczne, to zapraszamy do słuchania nowego singla „Dotykaj Mnie”. Małe zmiany w zespole sprawiają, że aktualnie się docieramy ale nabieramy rozpędu, dodał. Ponadto wystąpił wokalny zespół EMMA z największymi popowymi przebojami polskimi oraz zagranicznymi. Element Dekoracyjny Miasta (EDM) z ciekawymi hip-hopowymi oraz rockowymi aranżacjami oraz Kildozer – gratka dla fanów ostrego metalowego grania. Niespodzianką był zespół Conwentis, który powstał w ubiegły czwartek specjalnie na koncert WOŚP. Tworzy go młodzież z SAPiK-u.

    Na zakończenie tego wyjątkowego dnia w niebo poszybowało symboliczne Światełko do Nieba a każdy z obecnych trzymał specjalny lampion. Można na zakończenie podsumować, że Szczecinek zdał egzamin z ofiarności oraz altruizmu. Zdecydowanie możemy napisać, że orkiestra połączyła nas i w naszych sercach, mimo mrozu i śniegu będzie grała do końca świata, a nawet jeden dzień dłużej.


Igor Siebert