
Tradycyjnie już, majówka w Bornem Sulinowie nie mogłaby odbyć się bez wielkiej „Wojny” od lat toczonej pomiędzy dwoma krajami – Nerun i Saria. W 2009 roku mieszkańcy krajów zjednoczyli się, tworząc państwo Kebur. Niedługo jednak było im zaznać pokoju. W kraju operuje grupa partyzantów, która dąży do rozłamu państwa.
Operacja Borneo to wielkie manewry miłośników militariów i bitwy z atrapami broni strzelających plastikowymi kulkami. - W tym roku scenariusz przewiduje starcie zjednoczonych krajów
Nerun i Sarii, czyli Keburu z partyzantami dążącymi do rozłamu. „Wojna” toczy się w borneńskich lasach. W tym roku gościmy około 650 uczestników, w tym drużynę ASG z Niemiec – mówi „Tematowi” Samanta Burkowska „Ruda”, szefowa Sztabu ASG. – Żołnierze mają przed sobą rozliczne i bardzo trudne zadania. Jestem przekonana, że sprostają zadaniu.
Więcej na temat tej rozrywki na stronie internetowej: www.majowkawbornem.lh.pl/index/info.html
(sw)
[email protected]
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie