
Pacjentów chorych na Covid-19 przybywa. Oznacza to również, niestety, że zaczyna brakować miejsc w szpitalach dla pacjentów z najcięższym przebiegiem choroby. Co gorsze, ten problem dotyka też szpital w Szczecinku. Jak się dowiadujemy, placówka zwiększa liczbę łóżek dla tzw. pacjentów covidowych. To oznacza, że inni chorzy muszą szukać pomocy gdzie indziej.
Rzecz dotyczy pacjentów oddziału internistycznego. Ponieważ szpital w Szczecinku wydzielił kolejne łóżka dla pacjentów chorych na Covid-19 (teraz jest ich już łącznie 30) oddział internistyczny nie będzie przyjmował osób bez potwierdzonego zakażenia koronawirusem. W związku z tym prezes szpitala Anna Złotowska zwróciła się z apelem do wszystkich lekarzy POZ.
Bardzo proszę o kierowanie pacjentów wymagających interwencji i hospitalizacji internistycznych do innych jednostek, a także o większe zaangażowanie w opiekę i leczenie pacjentów podlegających POZ. Państwa działanie polegające na badaniu fizykalnym, podmiotowym oraz diagnostyce zleconej na miejscu, ułatwi opiekę nad tymi chorymi i pozwoli skuteczniej zabezpieczyć pacjentów wymagających hospitalizacji, dodatkowo obciążonych zakażeniem SarsCov2
- zaapelowała Anna Złotowska.
Przysyłanie na oddział SOR Szpitala w Szczecinku pacjentów, którzy nie są w stanie bezpośredniego zagrożenia życia i mogą być skuteczniej skonsultowani przez własnego lekarza POZ znacząco poprawi funkcjonowanie i dostępność terapii dla tych pacjentów, których stan życia jest realnie zagrożony oraz zmniejszy ryzyko przeniesienia zakażenia. Oddział SOR stanowi bowiem miejsce, gdzie w interakcje wejść mogą pacjenci niezdiagnozowani w zakresie COVID19. W takim wypadku kierowanie tam pacjentów bez uzasadnienia, zwiększa ryzyko kontaktu, a także obciąża personel Szpitala zadaniami, które mogą być wykonane przez POZ
- dodała prezes.
Warto dodać, że w obecnej chwili na terenie województwa zachodniopomorskiego funkcjonują 3 izolatoria dla pacjentów COVID19 niewymagających leczenia szpitalnego. Znajdują się one w Mielnie, Kołobrzegu i Białogardzie.
Foto: Facebook.com/Archiwum Tematu
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
W takim razie niech podadza ktory szpital przyjmie nie covidowego pacjenta... Bo ja nie znam.... W zlym kierunku to idzie... Cala odpowiedz. za leczenie przezucili na poz bo szpitale nie chca przyjmowac innych pacjentow niz covidowi...ale bedzie jazda po bandzie...
"To oznacza, że inni chorzy muszą szukać pomocy gdzie indziej." BRAWO RZĄD! ale te gdzie indziej to gdzie jest?
Dokładnie w naszym mieście to płac Kamińskiego ewentualnie u Pan organizatorek tych co drą japy w......j.
A co wspólnego ma z tym rząd ?. Piszesz tylko po to by pisać. Podziękuj jhd i innym co wyciągnęli ludzi na ulice.
Smutne to, rząd sobie nie radzi ,nie wiem co nas dalej czeka? Każda choroba w tej sytuacji to jak los na loterii jeżeli chodzi o leczenie.Do przychodni POZ ciężko się dodzwonić,lekarze na telefon,teraz jedyne szczęście to nie chorować dlatego wszystkim życzę zdrowia i dbamy o siebie i innych.
Pani Złotowska prosi o większe zaangażowanie- na jakiej podstawie oceniła, że jest ono niedostateczne? Wszak nie jest lekarzem.
Przede wszystkim należy dawać mandaty wszystkim bez masek. Ewentualnie zbierac oświadczenia, ze w razie zachorowania rezygnują z miejsca w szpitalu dla siebie i swojej rodziny.