„Nie jesteśmy ciemną masą, wiemy, co jest biomasą” (aktualizacja)

Szkoda, że na dzisiejszej (sobota 21.11) demonstracji mieszkańców Szczecinka nie było ludzi odpowiedzialnych za kluczowe inwestycje w koncernie „Kronospan”. Wielokrotnie decydenci szczecineckiej fabryki byli wywoływani do mikrofonu. Była więc doskonała okazja by rozpocząć dialog ze społeczeństwem.
    „Nie jesteśmy ciemną masą, wiemy, co jest biomasą” - to jedno z licznych haseł, które przynieśli na plac przed ratuszem i skandowali podczas demonstracji poparcia dla czystego powietrza i naszej gazety mieszkańcy miasta. Ponad tysiąc osób, wśród nich osoby dorosłe i całkiem młode, co rusz manifestowali swoje niezadowolenie z działalności Kronospanu. – Jesteśmy bardzo zdziwieni, że tak potężnego holdingu nie stać na zakup filtrów, które ograniczyłyby szkodliwe i dokuczliwe dla mieszkańców emisje. Dlaczego w naszym mieście nie może być tak jak w austriackim Salzburgu, gdzie fabryka stoi w środku miasta, a emisje są tak nikłe, że nikomu to nie przeszkadza? Dlaczego nie słucha się głosu mieszkańców, którzy nie chcą niczego więcej niż czystego powietrza? – mówił do mikrofonu jeden z działaczy Stowarzyszenia Inicjatyw Społecznych „TERRA”, organizatora dzisiejszej demonstracji.
    Manifestanci podkreślali też, że ich celem nie jest likwidacja szczecineckiej fabryki Kronospanu. – Ten zakład jest nam potrzebny, daje miejsca pracy, ale właściciel musi sobie wreszcie zdać sprawę, że żarty się skończyły, że nadszedł czas na konkretne działania i nie nabierzemy się więcej na obietnice bez pokrycia. Kredyt społecznego zaufania dla firmy Kronospan wyczerpał się i nim zezwolimy na kolejną inwestycję żądamy podjęcia natychmiastowych działań w celu zmniejszenia już istniejących uciążliwości. Żądamy przeglądu ekologicznego na terenie Kronospanu, żądamy obowiązku uzyskania przez fabrykę pozwolenia zintegrowanego, które jest wymagane prawem polskim i unijnym dla każdego zakładu, który prowadzi rozwłóknianie drewna. Żądamy i to natychmiast rozpoczęcia monitorowania zanieczyszczeń na wszystkich emitorach. Domagamy się również wyegzekwowania od Kronospanu kar za składowanie odpadów poprodukcyjnych bez stosownych pozwoleń.
    Uczestnicy manifestacji wystosowali również apel do burmistrza Szczecinka Jerzego Hardie – Douglasa. – Chcemy być pewni, że powietrze, którym oddychamy w naszym Szczecinku nie jest zagrożeniem dla naszego zdrowia i życia. Dlatego domagamy się natychmiastowego wdrożenia monitoringu zanieczyszczenia powietrza z tablicą elektroniczną umiejscowioną w centralnym punkcie miasta. Żądamy wstrzymania jakichkolwiek działań zezwalających Kronospanowi na budowę elektrociepłowni. Wszystko to do czasu przeprowadzenia w zakładzie przeglądu ekologicznego oraz uzyskania przez firmę pozwolenia zintegrowanego – czytamy m.in. w apelu.
    Uczestnicy demonstracji mogli też wstąpić do Stowarzyszenia TERRA. Wielu to uczyniło. Stowarzyszenie zbierało również podpisy pod protestem pozwania przez koncern do sądu naszej gazety. Nieskromnie dodajmy, że tłum wielokrotnie wznosił okrzyki poparcia dla naszych działań i podstawowego obowiązku – informowania lokalnej społeczności o życiu miasta i wszystkim tym, co się w nim dzieje. – Nie damy zakneblować wolnej prasy – wznoszono okrzyki. Za słowa poparcia podziękował redaktor naczelny TEMAT-u Jerzy Gasiul.
    Bacznym obserwatorem przebiegu manifestacji był wiceburmistrz Szczecinka Daniel Rak. Szkoda tylko, że zabrakło „pierwszego”. Jak usprawiedliwiał się burmistrz podczas piątkowej konferencji prasowej, w sobotę poza Szczecinek wezwały go pilne obowiązki służbowe. Niestety, władz powiatu nie było. Szczecineckich radnych, poza kilkoma osobami, też można było szukać z przysłowiową świecą. Szkoda.
    Więcej na temat przebiegu demonstracji przeczytacie Państwo w najbliższym piątkowym (27.11) wydaniu naszej gazety. (sw)

WIĘCEJ: zobacz relację tvp http://ww2.tvp.pl/244,20091121944050.strona

również na YouTube: http://www.youtube.com/watch?v=z4s-VHx1pAs&feature=channel