
We wtorek 16 lipca w zamkowej restauracji miejsce miał wieczór autorski Natalii Kalisiak ze Szczecinka. Tego dnia premierę miała bowiem jej pierwsza książka - “Żółty tulipan”.
Praca nad książką trwała, z przerwami, kilka lat. Na wieczorze autorskim, na którym oczywiście była także możliwość nabycia książki z dedykacją, pojawiło się wiele osób.
- Jestem bardzo wzruszona, spełnia się moje marzenie. Jeszcze za czasów podstawówki mówiłam, że kiedyś napiszę książkę. Tych prób było kilka, ale w końcu się udało. I mogę Państwu przedstawić moje dzieło - Żółtego Tulipana, który jest thrillerem psychologicznym. Dlaczego thriller psychologiczny? Bo ja lubię w książkach mordować ludzi (śmiech). Dobrze, że nie w życiu, bo akurat większość z Państwa wie, jaką mam pracę
- mówiła z radością Natalia Kalisiak.
- O czym jest moja książka? Książka opowiada historię Weroniki, która ma 32 lata, miała ciężkie doświadczenia w dzieciństwie ze swoją matką, ale teraz jest w szczęśliwym związku w małżeństwie z Aleksem. Spodziewają się dziecka, tylko że Weronika się w ogóle nie cieszy z tej ciąży, nie cieszy się z tej myśli, że zostanie mamą, dlatego że są pewne, czy były pewne elementy w jej przeszłości, które jej taką radość zabierają. I okładka książki, którą zrobił dla mnie świetny człowiek, w pełni oddaje to, co jest w środku. Bo na okładce mamy zakapturzonego człowieka, który podaje zakrwawionego tulipana.
Autorka zaczęła "Tulipana" 5 lat temu, z lekkimi przerwami. Ostatnią kropkę postawiła na przełomie listopada i grudnia. Cały proces wydawniczy trwał z kolei pół roku. Książka kosztuje 49,99 zł, do nabycia będzie także w szczecineckich księgarniach, można ją także nabyć przez internet. Co ważne - Natalia Kalisiak pracuje już nad dwoma kolejnymi książkami, z których akcja jednej ma się rozgrywać w Szczecinku.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie