Pogoda teraz: 16°C | zachmurzenie duże
Reklama
Piesi ze smartfonami w rękach to zmora. Czytelniczka: „Młotek gumowy i walić w łeb”
Od 1 czerwca obowiązują nowe przepisy i pieszy ma pierwszeństwo przy wchodzeniu na pasy. Nowe obowiązki mają nie tylko kierowcy, ale i piesi, którzy nie mogą używać na przejściu smartfona. Mimo to, wiele osób i tak przechodzi przez pasy patrząc w ekran telefonu, a nie na drogę. Czy w Szczecinku, wzorem większych miast, powinny powstać napisy informujące o zagrożeniu wynikającym z takiego zachowania?
W większych polskich miastach przed przejściami dla pieszych widnieją napisy informujące o schowaniu smartfona podczas przechodzenia przez ulicę. Na przykład w Poznaniu przed przejściami można zobaczyć napisy “Przejdź offline” z ikonką przekreślonego smartfona.
- Przechodząc przez światła, odłóżmy smartfona do kieszeni. Od czerwca obowiązują nowe przepisy, które nas do tego zobowiązują. Specjalne napisy, które wymalowaliśmy przy przejściach dla pieszych, mają Wam o tym przypominać. Pamiętajcie - najważniejsze jest bezpieczeństwo
- napisał przed dwoma miesiącami Prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak.
W innych miastach napisy przed pasami mają jeszcze bardziej trafić do pieszych hasłami “Odłóż telefon i żyj” albo “Telefon poczeka, życie nie”.
Od 1 czerwca piesi mają zakaz korzystania z telefonu lub innego urządzenia elektronicznego podczas wchodzenia lub przechodzenia przez jezdnię lub torowisko, w tym również podczas wchodzenia lub przechodzenia przez przejście dla pieszych - w sposób, który prowadzi do ograniczenia możliwości obserwacji sytuacji na jezdni, torowisku lub przejściu dla pieszych.
Czy takie napisy powinny powstać również w Szczecinku? Zapytaliśmy o to na Facebook’u naszych Czytelników. Załączyliśmy w poście zdjęcie wykonane w Poznaniu.
“Offline? Niekoniecznie. Napis musi być dla wszystkich zrozumiały, krótki i konkretny”
- napisała Justyna.
“Młotek gumowy i w łeb walić jak chce ktoś się wcisnąć z telefonem, a nie to kubeł wody i dla pieszych i rowerzystów”
- to komentarz Aliny.
“Telefon w jednej ręce, w drugiej wózek z dzieckiem, który ledwo prowadzi i zero patrzenia czy coś jedzie zanim przejdzie. Takie rzeczy ostatnio widziały me oczy… Jaki stres przechodzą kierowcy, kiedy ktoś wtargnie na pasy, a my zastanawiamy się czy wyhamujemy w ostatnim momencie to jest przykre”
- pisze z kolei Iwona.
"Dodatkowo napisy dla kierowców, bo większość ma przy uchu telefon"
- komentuje Alfik.
"Nie wiem czy to coś da, bo ludzie z telefonami chodzą po przejściach po pasach jak zombie, jak zahipnotyzowani i strach poruszać się autem"
- pisze Renata.
Czytelniczka Marta jest zdania, że takie napisy powinny powstać w całej Polsce.
Aplikacja temat.net
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Obserwuj nas na 
Google News
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Reklama
Komentarze opinie
Podziel się swoją opinią
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Reklama
Wideo Temat Szczecinecki Temat.net
Reklama
Reklama
- Dzisiejsze 1
- Dom i ogród 39
- Nieruchomości 36
- Motoryzacja 32
- Usługi i firmy 15
- Praca 12
- Różne 7
- Dla dzieci 5
Reklama
Reklama
Zacznijcie wypisywać sobie na czołach "hasła" promujące powrót do intelektualizmu. Internauci "dudnili" od dłuższego czasu, że zmiana przepisów tylko doprowadzi do wielu tragedii - i tak się dzieje!!! Kiedyś pieszy musiał się spojrzeć w lewo, potem w prawo, i jeszcze raz w lewo i dopiero gdy nic nie jechało mógł wchodzić na pasy. A dzisiaj wszystkim jest obciążony kierowca, który ma po ponad 100 znaków na 2 km - jak w Bornem Sulinowie - i do tego musi uważać na niedorozwiniętych telefoniarzy. Ludzie zacznijcie się ogarniać, bo nie dość, że skłócili ludzi zmianami w przepisach, to jeszcze zrobili durniów z maseczkami i covidem. Teraz na pewno postanie Polin. Polacy nadal pozostaną tylko murzynami.
Skoro pieszy ma pierwszeństwo już przed pasami, to co to za różnica, czy uważa, czy nie uważa. Nawet jak wchodzi na pasy tyłem, na czworakach, to kierowca wg przepisów już dawno się zatrzymał i i czeka.. Przed czerwcem to przepis miałby nieoglądania telefonu miał sens. Teraz to bicie piany i niespójność.
"Socjalizm jest to ustrój, w którym bohatersko pokonuje się trudności nieznane w żadnym innym ustroju"~ Stefan Kisielewski
Takie pokolenia nam wyrosły - roszczeniowe, chamskie, po prostu głupie :(
Ja bym powiedział że tłuści pasażerowie samochodów zatruwający planetę to dopiero zmora. Mają ścieżki rowerowe i "darmową" KM a muszą zad wozić
CO ZROBIĆ Z TYMI ROWERZYSTAMI KTÓRZY JEŻDŻĄ PO CHODNIKU TAK JAK BY TO ONI MIELI PIERWSZEŃSTWO NA CHODNIKU.CHODNIKI NA ULICY SŁOWIAŃSKIEJ W STRONĘ DWORCA PKP NIE MA NAWET 1,5M.A CYKLIŚCI ZASÓWAJĄ TAK JAK BY BYŁA TO DROGA DLA ROWERÓW, NIE DLA PIESZYCH. TAK JEST I NA INNYCH CHODNIKACH. MAŁO ROWERZYSTÓW JEŹDZI PO ULICY JAK NIE MA ŚCIEŻKI ROWEROWEJ.