
W toku prowadzonego śledztwa szczecinecka prokuratura zatrzymała dwie osoby mogące mieć związek z tragicznym zdarzeniem, do którego doszło 3 listopada 2014 roku na plebanii kościoła pw. św. Stefana w Barwicach. Bandyci napadli wówczas proboszcza. Zadali mu poważne rany głowy. 65-letni mężczyzna do dziś nie odzyskał przytomności, a specjalna grupa operacyjna szczecineckiej policji usiłuje wpaść na trop sprawców.
- W toku tego śledztwa zatrzymaliśmy dwie osoby, kobietę i mężczyznę – mówi „Tematowi” prokurator Jerzy Sajchta, zastępca szefa Prokuratury Rejonowej w Szczecinku. – Tym osobom postawiliśmy zarzuty podrabiania dokumentów.
Jak podkreślił prokurator, zarzuty nie mają bezpośredniego związku z napadem na plebanii w Barwicach. Na nasze pytanie, czy oskarżeni o te czyny mogli również brać udział w napadzie na księdza, prokurator J. Sajchta odpowiedział: - Na obecnym etapie śledztwa mogę powiedzieć wyłącznie tyle, co wcześniej powiedziałem. Nic więcej.
Przypomnijmy: Policję o napadzie poinformowała gospodyni proboszcza. - Zakładamy motyw rabunkowy. Z plebanii mogły zginąć pieniądze. Grupa dochodzeniowo - śledcza prowadzi intensywne działania w celu wykrycia sprawców napadu – powiedział nam wcześniej podinspektor Jacek Proć, naczelnik Wydziału Prewencji i Ruchu Drogowego Komendy Powiatowej Policji w Szczecinku.
Zarówno prokuratura jak i policja nie udziela więcej informacji na temat zdarzenia. Nie wiemy, zatem ile osób jest podejrzanych, ile poszukiwanych, itp. Funkcjonariusze tłumaczą to dobrem śledztwa. (sw)
Foto: S. Włodarczyk
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie