
Czy młodzi ludzie w Szczecinku piją alkohol, palą tytoń i eksperymentują z narkotykami? O odpowiedzi na takie pytania pokusili się autorzy międzynarodowego projektu: „European School Survey Project on Alcohol and Drugs” (ESPAD). Ankieterzy przebadali uczniów trzecich klas szkół gimnazjalnych (15-16 lat) oraz drugich klas szkół ponadgimnazjalnych (17-18 lat) ze Szczecinka.
Jakie są wyniki badania? Niespodzianki nie ma. Okazuje się, że
Chociaż raz w ciągu całego swojego życia piło 84,8% uczniów z młodszej grupy i 94,8% uczniów ze starszej grupy. Picie napojów alkoholowych jest na tyle rozpowszechnione, że w czasie ostatnich 30 dni przed badaniem piło 50% piętnasto i szesnastolatków i 82,5% siedemnasto-osiemnastolatków - przytaczają autorzy badania.
Najpopularniejsze jest piwo, najmniej popularnym napojem - wino. Do tego, że się upiło w ciągu ostatnich 30 dni, przyznało się 13,6% uczniów młodszych i 20,4% uczniów ze starszej grupy.
Co ciekawe, w młodszej z badanych grup (15-16 lat) do picia częściej przyznają się dziewczęta.
Chociaż raz w życiu tytoń paliło 55,4% gimnazjalistów i 74,7% uczniów ze starszej grupy. W czasie ostatnich 30 dni przed badaniem paliło 21,2% uczniów z grupy młodszej i 41,2% ze starszej - informują autorzy badania.
Sięganie po te leki jest bardziej rozpowszechnione wśród dziewcząt niż wśród chłopców - czytamy w wynikach badań. - Wśród tych, którzy mają za sobą takie doświadczenia, większość stanowią osoby, które co najwyżej eksperymentowały z marihuaną lub haszyszem. Chociaż raz w ciągu całego życia używało tych substancji 21% młodszych uczniów i 44% starszych uczniów. Czy to dużo?
Na drugim miejscu pod względem rozpowszechnienia doświadczeń z używaniem substancji nielegalnych jest amfetamina (6,1% uczniów z grupy młodszej oraz 11,3% ze starszej).
Przetworów konopi w młodszej grupie używa 17,5% uczniów, zaś w drugich klasach szkół ponadgimnazjalnych – 33,7%. W czasie ostatnich 30 dni przed badaniem skorzystało z marihuany lub haszyszu 10,4% piętnasto-szesnastolatków i 13,9% siedemnasto-osiemnastolatków.
Obraz Benjamin Balazs z Pixabay
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
A Co mają robić skoro ich rodzice, dziadkowie niszczą ten kraj
czyli wedle naszego archaicznego prawa wynika, że 1/3 młodzieży powinna siedzieć do 3 lat za kratkami. SUPER! BRAWO ZIOBRO! Pozamykać ich wszystkich!
CO MAJĄ ROBIĆ ZADYMY NA ULICACH???GDYBY BYŁ MŁODZIEŻOWY DOM KULTURY DLA MŁODZIEŻY SZKOLNEJ TO NAPEWNO BYŁO BY TO MIEJSCE GĎZIE MŁODZI LUDZIE MOGLI BY SIĘ SPOTYKAĆ POSŁUCHAĆ MUZYKI DOBREJ POROZMAWIAJ ZEZNAJOMYMI PRZY KAWIE LÙB POTAŃCZYĆ. TEGO WŁAŚNIE BRAKUJE W SZCZECINKU DLA MŁODZIEŻY.
No cóż, dają pincet plus na każdego niepełnoletniego...A czy to, że niektórzy z nich czasem sobie przyćpają lub się spiją alkoholem jakieś instytucje w ogóle interesuje? Wątpię.
,, syneczku, to takie paskudne, a tata musi to brać,,
Pokłosie róbta co chceta. Hodowanie zamiast wychowywania, bylajalość zamiast dyscypliny. Telefon zamiast relacji. Porno zamiast uczuć. Rośnie nam wulgarne, prymitywne, agresywne i obsceniczne pokolenie. Podziękujmy "rodzicom".
Wszystko jest dla ludzi trzeba tylko znać umiar
Młodzież w Szczecinku pije, pali i nie ma robali.
Kiedyś dzieci wychowywali rodzice, w tej chwili rodzina bierze 500+dzieci wychowuje ulica i często szkoła.
Ale o co chodzi? Najpierw gadacie, że spoko, róbta co chceta, a teraz zdziwieni?