Mierosławskiego: Jak przeżyć tydzień bez dostawy gazu?

Na Sadowej od listopada do mają ludzie tak żyli nie bylo łatwo ale dali radę pozdrawiamy i nie dajcie się

Jak mawiał klasyk, ja wam burmistrza nie wybierałem. Wszystko w temacie. Po sąsiedzku trzeba brać wodę, Z biedronki baniaki 5L, glowa do góry to tylko kilka dni.

A jak maja instalacje wymienić? zastanowił się ktoś? Ciągle narzekania tylko i pretensje .Ludzie opanujcie się. Dlaczego ktokolwiek miałby płacić za prąd kogoś innego ?

Pare dni utrudnienia i robi sie z tego wielki problem.Przeciez ta wymiana jest dla Waszego bezpieczenstwa.Rozejrzyjcie sie wokol,domostwa pozalewane,ludzie stracili dorebek calego zycia,gospodarstwa domowe sa bez pradu,bez wody itd.,to jest tragedia,anieto,ze przez pare dni nie bedziecie mieli gazu.Chcecie doplaty do pradu,a nic nie mowicie o tym,ze zaoszczedzicie na gazie.Oczywiscie sytuacja jest nieprzyjemna,ale nie jest tragiczna.Te pare dni da sie jakos przezyc.

Tak samo jak przeżyli wasi dziadowie, pradziadowie i prapra. Proste, nieprawdaż?

Mieszkańcy płacą od lat nie mały fundusz remontowy, kto doprowadził do takich zaniedbań?
Do Zgmku należy utrzymywanie w należytym stanie pionów itp itd!

Goście j.w_ Dla ich bezpieczeństwa to płacą fundusz remontowy do monopolisty ZGM, a ich dziadowie i pra pra babki mieli ognisko. Kumasz ? Proste ,ale w bloku nie da się rozpalić.
Możecie ich przygarnąć, zaprosić na prysznic ,albo obiad. A nie komentować tego co Was nie dotyczy!

Firma pracuje od 8 do 16!Sobota i niedziela wolne!!Taki to priorytet!

Są upały, wiec Z przyjemnością można się umyć w zimnej wodzie, każdy ma czajnik elektryczny do zrobienia kawy i herbaty. Na kanapkach da się przeżyć tydzień bez problemu, zawsze można zamówić pizzę.