
Korzeń pietruszki to nieodłączny składnik pęczka włoszczyzny. Razem z selerem, porem, i marchewką stanowi podstawę warzywnych i mięsnych wywarów, na bazie których przygotowujemy później inne dania, najczęściej zupy. Jego rola jest więc istotna – wzmacnia smak i nadaje aromatu. Warto jednak spojrzeć na korzeń pietruszki jako samodzielny i główny składnik potrawy. Jest przecież naturalnie słodki, soczysty, o wyrazistym smaku – nie może się nie udać, musi być smacznie.
Na zachętę proponuję, aby przygotować zupę pietruszkową z odrobiną ostrego sera. Ponieważ oba główne składniki potrawy mają dosyć intensywny smak, do przyrządzenia zupy nie trzeba już dodawać bulionu – wystarczą liść laurowy, kilka suszonych grzybków i gałka muszkatołowa. Poszukajmy jednak w sklepach dojrzałego sera cheddar, nie zamieniajmy go na zwykły ser żółty – będzie zbyt łagodny i nie wpłynie na smak zupy. A powinien – ma ją nieco zaostrzyć. Jeśli jednak okaże się, że cheddar jest niedostępny, sięgnijmy po pikantną odmianę gorgonzoli, możemy też spróbować zupy z dodatkiem słonej fety.
Jeśli nie mamy już ochoty lub czasu, aby przygotować pesto, możemy przed podaniem posypać zupę posiekaną natką pietruszki, pokruszonymi orzechami laskowymi i skropić odrobiną oliwy. Świeżo pieczywo, masło i dodatkowa porcja sera będą równie dobrym dodatkiem.
Zupa z korzenia pietruszki i sera
(3 – 4 porcje)
4 duże korzenie pietruszki
1 mała cebula
2 ząbki czosnku
1 łyżeczka masła
oliwa
2 - 3 szklanki wody
listek laurowy
2 suszone grzybki
½ szklanki pełnotłustego mleka
¼ łyżeczki startej gałki muszkatołowej
sól i świeżo zmielony pieprz, do smaku
4 łyżki startego ostrego sera (np. cheddar, gorgonozola piccante)
Pesto
1 mały pęczek natki pietruszki, listki oberwane z gałązek
½ szklanki prażonych orzechów laskowych
sok z ½ cytryny
oliwa
sól i świeżo zmielony pieprz, do smaku
pieczywo i dodatkowy ser, do podania
Korzenie pietruszki obieramy i kroimy w grube talarki, cebulę kroimy w pióra, czosnek drobno siekamy. W dużym garnku podgrzewamy masło z oliwą, dodajemy cebulę, szczyptę soli i dusimy na małym ogniu, od czasu do czasu mieszając, aż cebula się zeszkli. Dodajemy czosnek i korzeń pietruszki i dusimy pod przykryciem, na małym ogniu, przez ok. 10 min. W międzyczasie należy wszystkie składniki przemieszać ze dwa, trzy razy, aby nie przywarły – pietruszka ma jedynie zmięknąć, a nie zarumienić się; jeśli zacznie się przypalać, dodajemy trochę wody. Dolewamy wodę (zacznijmy od 2 szklanek), wrzucamy liść laurowy i grzybki i doprowadzamy do wrzenia. Zmniejszamy ogień i gotujemy pod przykryciem przez ok. 15 min. lub do czasu, aż korzeń pietruszki stanie się miękki. Dolewamy mleko, dodajemy ser, doprawiamy gałką muszkatołową, solą oraz pieprzem. Usuwamy liść laurowy i grzyby i miksujemy wszystko na gładki krem. Jeśli zupa wyda nam się zbyt gęsta dodajmy, wedle uznania, więcej wody. Podgrzewamy ponownie na małym ogniu. Jeszcze raz doprawiamy solą i pieprzem. Podajemy z pesto, pieczywem i serem.
Pesto
Orzechy, listki pietruszki i sok z cytryny przekładamy do malaksera. Dodajemy tyle oliwy, żeby można było z łatwością zmiksować całość na gęsty krem. Doprawiamy do smaku solą i pieprzem.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie