
Dzisiaj (17.04) przed południem podczas prac ziemnych przy wejściu do bloku 33 b przy ul. Sikorskiego natrafiono na ludzką czaszkę. Na miejsce przybyła policja oraz przedstawiciele prokuratury.
Miejsce, w którym odkopano czaszkę, znajduje się tuż przy ścianie budynku. Wydaje się niezwykłe to, że na czaszkę trafiono dopiero teraz, a nie podczas budowy bloku ok. 1976 roku. Zgodnie z technologią wykopy pod fundamenty musiały sięgać znacznie poza miejsce znaleziska.
Czyżby czaszka została znaleziona właśnie w tym czasie i następnie zasypana?
Przypomnijmy, że przed budową przy skrzyżowaniu ul. Sikorskiego (wtedy jeszcze ul. Raciborskiej) i ul. Grudziądzkiej przed długie powojenne lata znajdował się nieutwardzony plac ze szpalerem czarnej włoskiej topoli.
Być może podczas zdobywania miasta w 27 lutego 1945 w tym miejscu chowano poległych lub pomordowanych.
Tak było przykładowo z miejscem na rozwidleniu pomiędzy ul. Koszalińską i Polną, a także klasztornym ogródku przy kościele pw. Ducha Świętego.
Za informację dziękujemy naszemu Czytelnikowi.
Zobacz także:
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie