Pogoda teraz: 10°C | zachmurzenie duże
Reklama
Polityczki lewicy chcą „zrobić to lepiej” w Szczecinku
W niedzielę (22.08) na placu Wolności w Szczecinku swój “piknik” zorganizowały polityczki Lewicy. Hasło wydarzenia brzmiało “Zrobimy to lepiej”. Frekwencja nie była porażająca, panie dyskutowały raczej w swoim gronie.
W Polskę w lipcu ruszył autobus Lewicy. A w zasadzie autobus z polityczkami Lewicy, które w minioną niedzielę odwiedziły również Szczecinek z hasłem "Zrobimy to lepiej". Nasze miasto było ostatnie na tegorocznej liście wizyt Lewicy.
Do Szczecinka przyjechały: Anita Sowińska, Joanna Scheuring-Wielgus, Małgorzata Prokop-Paczkowska i Katarzyna Ueberhan. Nie zabrakło również przedstawicieli Młodej Lewicy ze Szczecinka.
Najpierw odbyła się krótka konferencja prasowa.
- Od rana rozmawiamy o opiece senioralnej, byłyśmy w jednym z Domów Opieki, byłyśmy w Kołobrzegu, gdzie rozmawialiśmy o lecznictwie sanatoryjnym, wszyscy, którzy z niego korzystają, wiedzą, że na turnus sanatoryjny czeka się dużo za długo, a po pandemii czeka się jeszcze o rok dłużej. To się musi zmienić. Pieniądze muszą “pójść” właśnie do tych dziedzin naszego życia, a nie na przykład na “Pałac Suski”, bo my go tak nazywamy, czyli pałac, który postanowił prezydent Duda z PiS-em odbudować
- mówiła Małgorzata Prokop-Paczkowska.
- W klubie Lewicy zajmuję się kwestią równouprawnienia kobiet i mężczyzn i gdy mówimy o równości kobiet i mężczyzn, mam na myśli i równe płace, i równy dostęp do stanowisk i równy podział miejsc na listach wyborczych (...) Również będą mieli państwo możliwość podpisania się pod projektem obywatelskim “Legalna aborcja bez kompromisów”, której posłanki Lewicy są po raz pierwszy członkiniami
- dodała Katarzyna Ueberhan.
Podczas wizyty w Szczecinku polityczki Lewicy miały ze sobą urnę, do której mieszkańcy mogli wrzucać swoje “pomysły na Polskę”. Frekwencja mimo wszystko nie powalała. Kilka uwag mieszkańców (o tym, żeby Lewica była bardziej konkretna i o tym, że nie tylko kobiety są dyskryminowane) i… tyle. Głównie w swoim gronie, ze swoją młodzieżówką na leżakach prowadzone były dyskusje o cenach w sklepach, prawach kobiet, świeckim państwie, systemie ochrony zdrowia, edukacji i o tym, dlaczego minister Przemysław Czarnek “musi odejść”. Panie z Lewicy przywiozły ze sobą - jak to powiedziała Joanna Scheuring-Wielgus - “wodę lewacką”, czyli... lemoniadę oraz jabłka i mnóstwo ulotek.
O haśle “Zrobimy to lepiej” opowiedziała J. Scheuring-Wielgus:
- W każdym kraju, w którym w rządzie, czy to była premierka czy prezydentka, te kraje poradziły sobie najlepiej z pandemią. Myślę, że jest to dobre wytłumaczenie, dlaczego kobiety robią to lepiej i dlaczego więcej kobiet powinno być w polityce.
Aplikacja temat.net
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Obserwuj nas na 
Google News
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Reklama
Komentarze opinie
Podziel się swoją opinią
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Reklama
Reklama
Reklama
- Dzisiejsze 0
- Dom i ogród 38
- Nieruchomości 29
- Motoryzacja 28
- Praca 19
- Usługi i firmy 15
- Moda 13
- Elektronika / AGD 9
Reklama
Reklama
Tych dzieciaczków.Żal.A gdzie krab z chrześniakiem i kaszakiem w błyskawicznych maskach?Gdzie?
Nie, no to jest bardzo fajne, padłem :)
"Frekwencja nie powalała" "Dyskutowały we własnym gronie". Te dwa zdania mówią wszystko. O równości najlepiej niech z talibami podyskutują. Samoloty przeprowadzające ewakuację z Kabulu zdaje się w tamtą stronę puste lecą.
Poszli mnie stąd!
Jak się nie podoba to głosujcie sobie dalej na PO-PiS. Tylko potem nie narzekajcie, że nic się nie zmienia.
Największe numery to za SLD były co nie? Mieli kolesie talent. Dopóki ludzie to pamiętają nikt na nich nie zagłosuje.
Posłanki Lewicy przynajmniej coś robią a krytykują ich najwięcej Ci co i tak nigdy na nich nie głosowali i nie bedą bo przeważnie są to sfrustrowani zwolennicy PO która poza wyprzedażą polskiego majątku nic nie robiła.
Może i były z lewactwa, ale na pewno ani POLI-..., ani ...-TYCZKI. Populacja ich pokroju miała czas od 1945 roku do 1992 roku, żeby "Zrobić to lepiej". Jak wiemy nic im z tego nie wyszło - wręcz przeciwnie!!! Mało brakowało żeby utopiły nas Polaków w "gównie" międzynarodowego terroryzmu oraz ubogaciły innokulturowym talibożernym ciepłem rodzinnym. Nie rozumiem, skąd u ludzi takie duże pokłady naiwności i głupoty. Ta mizerna młodzież nie mają pojęcia, co to lewica, lewactwo oraz jakie poglądy wspierają. Cóż, to efekt ery gimnazjalnej, a lubuskie, to coś związane z Lublinem - nieprawdaż???!!!