
W poniedziałek Straż Rybacka Dorzecza Parsęty otrzymała zgłoszenie o dużej liczbie śniętych ryb na odcinku górnej Parsęty. Najprawdopodobniej przyczyną zatrucia ryb była substancja chemiczna.
Jak możemy się dowiedzieć, w poniedziałek 13 czerwca, Straż Rybacka Dorzecza Parsęty została zawiadomiona przez zaniepokojonych wędkarzy o licznej obecności śniętych ryb na odcinku górnej Parsęty.
Faktycznie, poniżej miejscowości Żarnowo, na odcinku około 4 km znajdowały się liczne martwe osobniki pstrąga potokowego, z których największy liczył 70 cm, głowacza białopłetwego oraz licznych mniejszych ryb jak cierniki.
- Natychmiast powiadomione zostały odpowiednie służby: Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska, Powiatowa Inspekcja Weterynaryjna w Szczecinku, Policja, Wody Polskie Zarząd Zlewni Koszalin oraz Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska w Szczecinie, które pobrały do badań próbki wody oraz martwe ryby
- czytamy na stronie Dorzecze Parsęty.
Przypomniano, że niespełna rok temu miejsce miało silne zatrucie jednego z największych dopływów Parsęty rzeki Liśnicy. Do rzeki trafił wówczas silny owadobójczy pestycyd, którego stosowanie – właśnie przez jego silnie trujące właściwości – zostało kilka lat wcześniej zakazane przez Komisję Europejską.
- Zatrucie Liśnicy doprowadziło wówczas do śnięcia dziesiątek ton ryb zarówno w samej rzece jak i okolicznych hodowlach. Skalę wczorajszego zatrucia będziemy dopiero oceniać przygotowując materiały dla właściwych organów. Na tą chwilę trudno jest ocenić przyczynę śnięcia ryb, najprawdopodobniej przyczyną zatrucia była - podobnie jak w przypadku Liśnicy - substancja chemiczna, ale dopiero wyniki badań będą mogły to potwierdzić w 100%.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
A czy to nie choroba z hodowli w Żarnowie. Bo padnięte ryby wywożone są na biogazownie w Grzmiącej
Jadąc w maju rowerem na hodowli w Żarnowie nie było wody ani ryb nie było widać. Do tej pory nie ma wody. A często na przeplawce ludzie biorą wodę. W ubiegłym roku wiele razy widziałem. Równie dobrze po deszczu mogło coś z pól spłynąć.
Wańka nogi umył...
Aceton. Środki na bazie acetonu to m.in.tiametoxan. Zemsta tych,którym wyłamywali ręce na gorącym . Zemsta tych ukaranych grzywnami i bitych na miejscu przez straznikow. Po prostu zniszczono prywatną hodowlę pstrąga,lipienia paru nietykalnych z Dorzecza, co się uważali już za więcej niż policję. Zastanawia mnie co niby tam robili wędkarze skoro jest tam zakaz połowu wszak odcinek pomiędzy Parseckiem a Krosinem sprywatyzowano a jak widać klusole mieli dość kasy by dobrać odpowiednie stężenia( tego typu środki tanie nie są.). Morał z tego taki; jak Kuba Bogu tak..Bóg Kubie, a drugi to taki nie czym bliźniemu co tobie niemiłe. Jak widać radość że złapanych i ukaranych grzywnami nie zwróciła się ani ani. Znowu tępi,pazerni i mali wyszli na durniów... Ryb tylko szkoda bo.one głosu nie mają....
Jak tyle wiesz, to zadzwoń na 997 - telefon zaufania.
Komentarze przemądrzałych sięgają dna . Ps już wiadomo że winna leży po stronie jednej z chodowli która wcześniej wapnnowała swoje zbiorniki .
Ludzie sypią wapno do stawów żeby glony nie rosły mając ryby w środku i nic nie pada. A na zdjęciach jest pare sztuk gdzie tak naprawdę albo zdechło ich tylko parę albo w tym rowku tylko tyle było
Już wiadomo że z setek ryb śniętych zrobiło się parę sztuk a całą prowokacje zrobiła straż rybacka bo szukali sensacji. Jeśli ludzie mówią, że za hodowlą jest źle to po co tam chodzą wędkarze? Jakoś przed nie ma praktycznie nikogo. Wapno w stawach normalna sprawa.zwłaszcza że jeszcze tam woda nie płynie i ładnie jest pomalowane. Może jak puszczą wode to coś w że e będzie widać ale jeśli to tylko wapno to nikomu nie zaszkodzi.
Już wiadomo. Ostatnio w okolicy był Tusk. Zawsze tam gdzie on tam jego wina????
Nawet jak wapnowali stawy to norma ale wody nie puścili to wapno mogą mieć tylko pod nosem jak się kurzy ????