
Czy ktoś podgląda uczennice Zespołu Szkół Technicznych? Takie sygnały pojawiły się w mediach społecznościowych. - Jak się zauważy, na przykład jak w moim przypadku, pół nagiego starszego mężczyznę, który się patrzy na salę nie wiadomo na kogo, to widok nie jest zbyt przyjemny - zwraca uwagę jedna z dziewcząt.
Z pozoru błaha sprawa, jaką podczas ostatniej sesji Rady Powiatu poruszył radny Grzegorz Poczobut, po naszej publikacji wywołała w mediach społecznościowych lawinę komentarzy. Przypomnijmy: zdaniem radnego, teren wokół szkoły wymaga uporządkowania. Według radnego, szkoła powinna być wizytówką, a nie jest.
Po publikacji na łamach Tematu, w mediach społecznościowych rozgorzała dyskusja. Pojawiły się głosy, że nieporządek wokół “Mechanika” spowodowany jest nie działaniem dyrekcji czy też zachowaniem uczniów, ale że powodują go mieszkańcy pobliskich bloków na ul. Koszalińskiej.
Z komentarzy uczniów wyłonił się jeszcze jeden - jak mogłoby się wydawać bardzo istotny - problem. Uczennice Zespołu Szkół Technicznych zasygnalizowały, że są podglądane przez mieszkańców znajdującego się naprzeciwko szkoły budynku. I nie czują się z tym komfortowo.
Mieszkańcy bloku naprzeciwko mają skłonności do wyrzucania niedopałków w krzaki, butelek po alkoholu i napojach oraz innych śmierci. Wiele osób z wyższych pięter bloku naprzeciwko szkoły patrzy na uczniów, którzy mają lekcje. Był moment, gdy podczas lekcji mężczyzna z wyższych pięter stał w oknie i bezczelnie się wpatrywał w okna sali
- sygnalizuje jedna z nastolatek.
Najbardziej przyczepiają się starsze osoby, które nie mają co robić, tylko obserwują uczniów. Mechanik to szkoła, a nie sensacja na żywo dla mieszkańców okolicy. Zdarzały się sytuacje, gdy starsze osoby robiły zdjęcia wychowankom szkoły, zwłaszcza uczennicom
- pisze dalej uczennica.
Szkoła to miejsce prywatne, w którym uczniowie i uczennice oraz mieszkańcy powinni czuć się bezpiecznie i swobodnie podczas przerw bądź lekcji. A podczas tego czasu nie chcemy czuć obcego, nieprzyjemnego wzroku na sobie. A jeśli pani nie przeszkadza jak jakiś zboczeniec spogląda bezpośrednio na panią, który nie wiadomo, co robi za oknem, to niech pani się nie udziela w komentarzach
- odpowiada jednej z komentujących osób kolejna uczennica.
Jeszcze inna nastolatka zwraca uwagę, na różnicę, jaka jest “pomiędzy plażą a półnagimi dziadami, którzy patrzą na uczniów i nie wiadomo co mają w głowie".
Nie każda kobieta lubi być obserwowana przez starszych mężczyzn w trakcie nauki lub innych czynności
- zwraca uwagę dziewczyna.
Kolejna uczennica wskazuje natomiast, że "ciężko się skupić, czując na sobie wzrok jakiegoś starego typa rozebranego do połowy”.
Problem potwierdza jeszcze inna osoba.
Dlaczego nikt nie zwraca uwagi na to, że mieszkańcy bloku przy ZST bezczelnie się patrzą w okna szkoły i obserwują uczniów. Zieleń na terenie szkoły (która moim zdaniem nie jest zaniedbana) jest jednym z czynników pomagającym odizolować uczniów od podłych spojrzeń mieszkańców tej ulicy
ocenia kolejna komentująca.
Dział „Ludzie mówią” przygotowywany jest wyłącznie w oparciu o Państwa sygnały! Wystarczy skontaktować się z nami przez Facebooka (https://www.facebook.com/temat.szczecinek) lub wysyłając e-mail: redakcja (@) temat.net. Można też zadzwonić: 94 372 02 10.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
PSSST... szkoła to miejsce publiczne, a nie prywatne.
Miejsce publiczne również nie służy do obleśnego gapienia się na nastolatki.
W miejscu publicznym możesz się patrzyć na co ci się podoba. Jeśli to uczennicom przeszkadza - niech zasłonią rolety.
Niech też zgadnę - dziewczęta pewnie wychodzą na fajeczkę, a to taki sposób odegrania się za to, że ktoś zwrócił im uwagę. Pomiędzy budynkiem szkoły a oknami bloku mieszkalnego jest spora odległość. A może temu półnagiemu panu stojącemu we własnym, prywatnym mieszkaniu przeszkadza to, że jakieś "siksy" wpatrują mu się w okno? Nie każdy lubi być obserwowany we własnym domu przez nieletnie dziewczyny. Polecam patrzeć się w zeszyt, książkę i tablicę - problem zniknie.
Założyć w szkole na oknach folie antyrefleksyjne, takie, co udają "okno weneckie".. i uczennice będą mogły chodzić nawet na golasa, a ten w połowie rozebrany - nic nie zobaczy.
No i jaki fun dla uczennic bylby wtedy?
i całe szczęście że jest ta zieleń, przynajmniej nie widać co sprzątaczki z nauczycielami wyprawiają
A po co to ogladac? Wystarczy sobie wlaczyc w internecie jakies filmiki dla doroslych i sa podobne emocje
One mają swoje pokoiki,to drzewka im obojętne
Niech sie te pannice ubieraja jak do szkoły to nie beda przyciagac wzroku,poza tym kto komu może zabronić wygladania z własnego okna w stroju jaki mu sie podoba ? Poprzewracało sie w głowach pannom co to wiecej odsłaniaja iak zasłaniaja,a później zdziwienie,że ktoś patrzy w miejscu publicznym
Gdyby było tak jak w Anglii że młodzi chodzą wszyscy w mundurkach i bez makijażu to nikt by nie myślał że to jest coś innego niż szkoła.Jak młodzi chodzą po szkole jak w domu publicznym i knajpie to nie jest w porządku.
Do czego to doszło że dziewczyny w mechaniku się uczą.Dziewczyny na traktory.
Jeśli ten gapiący się starszy osobnik nie robi nic złego poza gapieniem się przez okno to ma do tego prawo. A młode dziewczęta niech docenia fakt, że jest ktoś, kot je zauważ jako piękne i mądre dziewczęta bo za kilkadziesiąt lat już tego nie doświadczą.
Nie rozumiem o co chodzi wlasciwie. Jaki to problem, ze ktos tam popatrzy przez okno? Jezeli akurat ktos przed swoim oknem ma szkole, a uczniom sie nie podoba, ze przed szkola jest blok, to rozwiazania sa co najmniej 3: - zmienic szkole, - zburzyc blok przed szkola - zlapac troche wiecej luzu i dystansu do siebie
A ten rozebrany do polowy to byl od pasa w gore czy w dol ? Moze miec to jakies znaczenie przypuszczam
Jest pewien plus tego podgladactwa ze strony znudzonych zyciem emerytow. Darmowy monitoring.
W tym artykule chodzi jedynie o to, żeby pokazać na zdjęciu posprzątaną rabatkę, którą wczoraj uczniowie pod okiem dyrekcji tak skrzętnie pielęgnowali. Teraz każdy widzi, że teren przed szkołą jest posprzątany a dyrekcja się stara. O co tym mieszkańcą chodzi, taki przekaz podprogowy lub lokowanie produktu (pt. "super dyrektor") :) :) :)
Szkołę od bloku zasłaniają dwa szpalery drzew, jeden rośnie na terenie szkoły, a drugi na terenie spółdzielni. Te uczennice zamiast patrzeć na tablice to zaglądają pomiędzy listkami drzew. A już mówienie że szkoła to teren prywatny, pokazuje kompletna niewiedzę uczennic, może jakieś szkolenie z praw i obowiązków im zrobić.
No to mamy sensację. bo uczennice to może widzą obleśnego, starego zboka, ale stary facet nawet rozebrany widzi średnio, a przecież to spora odległość. Chyba, że chodzi o ten tabun palaczy na chodniku przed szkołą. Ci niech się wstydzą.
stają pod blokiem palą fajki i obściskują się,o pluciu nie wspomnę. a przeszkadza im ze ktoś patrzy z odległosci 100 m przez okno cha cha śmiechu warte
Wystarczy stanąć pod szkołą, żeby sprawdzić, że z takiej odległości w oknach bloku trudno coś zobaczyć. Więc w drugą stronę widoczność (a właściwie jej brak)jest taka sama. Co do uczennic i uczniów tej szkoły to przed kwestią wizualną bardziej zainteresowałbym się fonią, bo dźwięki - słownictwo którym się posługują na ulicy przed szkołą sięga dna Trzesiecka!
Małolaty walą niezłą ściemę a same pytają starszych o papierosy. Też się tam kiedyś uczyłem i nigdy nie było takiego problemu.
Le Rzenułe
GŁADKOWSKI ALBO SIEGERT BY WAM DALI JAZDĘ ZA TE FAJKI I CAŁĄ RESZTĘ. DO KOŃCA ŻYCIA BYŚCIE REJONY W MECHANIE JECHALI. JESLI WIECIE W OGOLE CO TO JEST. A WIDAC ŻE NIE. UPADEK.
To jakieś bzdury , nie wieżę że to czytam. Dziewczyny zajmijcie się tym co się dzieje w klasie a nie za oknem. Paczcie na wykładowcę i tablicę , a nie w okna sąsiednich bloków.
Przestańcie zmyślać pierdoły, starczy sprzątać wokół szkoły i nie było by problemu no ale lepiej pójść do Tesco na zakupy.
Sądzę że temat został zmyślony dla odwrócenia uwagi od kwestii zaniedbania terenu szkoły, za co odpowiedzialny osobiście jest dyrektor.
Smatfonowe, bez-mózgowe pokolenie. Kto komu zabroni patrzeć, nawet na własność prywatną mimo że szkoła taką własnością nie jest? Jeszcze żeby było na co patrzeć
Temat jest bardzo złożony i ma wiele płaszczyzn, np. wychowanie, moralność, etyka, moda, style zachowań, osobowości, itd. Przykłady: Po pierwsze, dzisiaj ze świecą szukać ładnych i zgrabnych nastolatek. Po drugie, styl ubierania się i malowania tych nastolatek sugeruje dwuznaczność "cnotliwości", o czym prawdopodobnie nie mają pojęcia. Po trzecie, osoby starsze należy szanować, bo nie są "...półnagimi dziadami...", przynajmniej dla przygrubej smarkuli ubierającej się jak HURYSA. Odrobinę wychowania i szacunku - "panienki"!!! Po czwarte, "pustaki" po 14-16 lat powinny myśleć o nauce, a nie tym kto i gdzie patrzy. Szkolą podobno edukuje i wychowuje, czego nie widać!!! Proszę więc, doedukować małolaty, kto tak obcisło się ubierał i ubiera oraz gdzie i po co, (np. Bliski Wschód)??? Jak wynika z faktów te podrostki nie mają pojęcia do czego zmierza tzw. moda oraz w co się ubierają.