Koszykarze rywalizowali przed Ratuszem

                            
Blisko 90 graczy, podzielonych na 22 drużyny rywalizowało w VI Ogólnopolskim Festiwalu Koszykówki Ulicznej. Do Szczecinka zjechały min. ekipy z Koszalina, Kołobrzegu, Szczecina, Goleniowa, Świnoujścia, Inowrocławia, Piły, Gorzowa i wielu jeszcze innych ościennych miejscowości. Wstępne gry odbywały się w 4 grupach, na 4 oddzielnych boiskach. W połowie turnieju, podczas dłuższej przerwy przeprowadzono dwa dodatkowe konkursy indywidualne.  Konkurs rzutów za 3 punkty, gdzie wystartowała rekordowa liczba 38 koszykarzy, a wygrał Paweł Waliszewski z Piły oraz znacznie słabiej obsadzony(tylko 4 uczestników) konkurs wsadów piłki do kosza. Tutaj dwa równorzędne pierwsze miejsca zajęli Maciek Stocki ze Szczecinka i Wojtek Złoty z Goleniowa. Swój występ miał też znany w regionie drybler koszykarski Mieszko Włodarczyk z Okonka. Po zakończeniu konkursów, dograno ostatnie mecze w grupach i rozpoczęły się decydujące pojedynki o czołowe lokaty. Najpierw ćwierćfinały, potem półfinały i wreszcie mecze decydujące o medalowych pozycjach. W pojedynku o lokaty 3-4 mogliśmy oglądać najlepszy zespół ze Szczecinka pod nazwą Supreme Shop, grający w składzie: Krzysiek Rodziewicz, Paweł Murza, Marcin Nocek i Mateusz Słodziński, który rywalizował z ekipą Americanos ze Słupska. Niestety szczecineccy gracze przegrali ten mecz 15:24 i zajęli ostatecznie  4 miejsce, co i tak jest dużym sukcesem tej ekipy, która z większością ekip przegrywała wzrostem. W pojedynku finałowym spotkały się drużyny Plastry z Piły i Czeska Płetwa z Gorzowa. Po zaciętym, wyrównanym i emocjonującym spotkaniu, jednym punktem 14:13 wygrali koszykarze z Gorzowa. Festiwal z racji miejsca jego rozgrywania, przez cały czas obserwowała liczna grupa mieszkańców miasta, a rzeczą najważniejszą był fakt, ze nie spadła ani jedna kropla deszczu, który synoptycy na ten dzień zapowiadali. Turniej przeszedł do historii, a co warto zaznaczyć był rekordowym pod względem obsady, która zwiększa się z roku na rok. Więc pewnie w roku przyszłym czeka nas jeszcze większa liczba uczestników.  (zp)