
Miłośnicy szaleństw na nartach wodnych muszą poczekać do przyszłorocznej wiosny. Powód? Na szczecineckim wyciągu zakończył się właśnie sezon. Czy był udany? – Owszem, ale nie do końca – zastrzega Bogusław Sobów, szef Szczecineckiej Lokalnej Organizacji Turystycznej. Ruszyliśmy dość wcześnie, bo już w kwietniu, Niestety, lipiec okazał się być nad wyraz chłodnym miesiącem letnim i wyciąg miał mniejsze obłożenie, niż się pierwotnie spodziewaliśmy. To sprawiło, że jesteśmy pod przysłowiową kreską, ale niedużo. Mam nadzieję, że przyszłoroczna aura będzie dla nas, a także dla miłośników szaleństwa na wodzie z całego kraju, bardziej łaskawa. Dodam tylko, że zgłasza się do nas coraz więcej miast, które chciałyby wybudować u siebie taką wodną atrakcję. Wśród nich m.in. jest Koszalin.
Dziś (9.10) pracownicy SZLOT przystąpili do konserwacji urządzeń napędzających liny konstrukcji. W najbliższych dniach podobne działania zostaną podjęte przy wszystkich masztach podtrzymujących linę. – Planujemy, że inauguracja przyszłorocznego „jubileuszowego” sezonu odbędzie się w drugiej połowie kwietnia. Oczywiście, pod warunkiem, że Trzesiecko będzie wtedy wolne od pokrywy lodowej – dodaje B. Sobów. (sw)
foto: Sławomir Włodarczyk / Alik Buczacki
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie