
Wprawdzie dzwony na wieży kościoła w parafii pw. św. Rozalii działają od 15 sierpnia, jednak dopiero w sobotę 4 września zostały uroczyście poświęcone. Dokonał tego. sufragan koszalińsko-kołobrzeski ks. bp Krzysztof Zadarko, a uroczystość zbiegła się z dorocznym odpustem parafialnym. Ponieważ ks. biskup ma lęk wysokości, o pierwotnym pomyśle, aby dokonać poświęcenia z wysięgnika, raczej nie było mowy. Ostatecznie poświęcenie odbyło się z poziomu terenu, czyli spod malowniczo wkomponowanej w kalwaryjskie dróżki groty św. Rozalii.
Kościół na szczecineckim osiedlu Zachód ma pięć dzwonów. Najstarszy był już od wielu lat w „dawnym” kościele przy ul. Grunwaldzkiej. Największy, 800. kilogramowy dzwon został poświęcony patronce parafii, drugi pod względem wielkości, o wadze 350 kg, patronowi młodzieży, św. Stanisławowi.
Na naszych oczach rodzi się autentyczne sanktuarium poświęcone św. Rozalii. Zauważył to nawet biskup stwierdzając, że jest tutaj tak pięknie, że tak cudownie nie jest nawet w sanktuarium w Palermo (Italia). W swojej homilii bp. Zadarko nawiązał do tytułu powieści Ernesta Hemingwaya „Komu bije dzwon”. - Komu bije ten dzwon? A właściwie komu bije te pięć dzwonów, z których jesteście tak bardzo dumni? To jest poczucie satysfakcji każdego z was, dla którego ważny jest kościół - święta budowla we wspólnocie wierzących. Dom Boży, a w nim dzwon zwołujący zgromadzenie święte na modlitwę, na uwielbienie Boga. Dzwon, który wydaje głos w najważniejszych chwilach wspólnoty chrześcijańskiej.
Na zakończenie swojej homilii ks. biskup Zadarko nawiązał także do krzyża ustawionego przed pałacem prezydenckim w Warszawie i wydarzeń związanych z jego profanacją. W ostrych słowach skrytykował postawę mediów, obarczając je odpowiedzialnością za to, co się tam stało.
Więcej o poświęceniu dzwonów w wydaniu papierowym Tematu już w czwartek. (jg)
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Kiedy na tej stronie będą wszystkie zdjęcia wyświetlały się, a nie jakieś napisy "brak obrazka"?
I wiem, że na dzwony składali się przeróżni ludzie. Twierdzenie, że zakupił je Kronospan było by wielce niesprawiedliwe. Owszem, jakiegoś dźwigu użyczyli podczas montowania ale to tyle. Nie posądzajmy Krono o filantropię ! P.S. Faktem jest, że ja bym się brzydziła wziąć od nich cokolwiek.
Ten ważny dla Pani człowiek, musi mieć swoje miejsce,żeby spotkać się ze Swoją Matką i Jej Synem,żeby zadumać się nad swojm życiem,a takim miejscem jest Kościół.Nikt nikogo do Kościoła siłą nie ciągnie-idą ci co chcą i to w własnej woli.Każdy chce,żeby Jego Dom wyglądał jak najładniej.A czy to aż tak ważne kto dołożył do dzwonów,sponsorów na pewno było dużo.
Nie mów tak bo Cię katole zaraz obedrą ze skóry :) Już kilka razy pisałem o kościele i krono, kościół nie widzi problemu żeby brać od truciciela i milczeć, nauki religijne, przykazania, prawdy wiary, Biblia i Bóg to zostaje dla wiernych, a dla nich judaszowe srebrniki i dbanie o własne d...y. Pozdrawiam Cię Olu.
To jest właśnie te 30 srebrników. Dla mnie ważny jest człowiek,nie mury kościoła. Tutaj jedno z drugim nie ma nic wspólnego. Założenia są piękne,jednak życie pokazuje nam coś innego-obłudę.