
Dziś (piątek 24.04) ugrupowanie "Razem dla Szczecinka" w osobach radnych Rady Miasta: Jacka Pawłowicza i Marcina Bedki, zorganizowało konferencję prasową na temat liczenia głosów przez komisję Rady Mista. Chodzi o listy poparcia pod przeprowadzaniem referendum w sprawie likwidacji Straży Miejskiej.
- Chodzi nam przede wszystkim o sposób liczenia głosów pod referendum - zaznaczył J. Pawłowicz. Z kolei M. Bedka podkreślił, że: - Urzędnicy zrobili wszystko, by znaleźć taką ilość błędów, by zdyskwalifikować listy poparcia (przed radnymi komisji listy weryfikowali urzędnicy ratusza - dop. red.).
Marcin Bedka omówił też powody, które ważyły nad dyskwalifikacją głosów. - To były głównie błędnie wpisane imiona, nazwiska, adres zamieszkania i numer PESEL - wskazywał radny. - My z częścią tych zarzutów się zgadzamy, jednak z większością nie. Wychodzi na to, że mieszkańcy Szczecinka nie potrafią poprawnie napisać swojego imienia i nazwiska, nie wiedzą też, gdzie mieszkają. Takich "błędnych" głosów komisja znalazła ponad 160. Wśród nich był też miejscowy... lekarz medycyny. To wszystko zdecydowało, że nie przekroczyliśmy wymaganego progu 3220 głosów (tyle inicjatorzy referendum musieli zebrać, by głosowanie się odbyło - dop. red.).
M. Bedka podkreślił również, że celem inicjatorów referendum nad odwołaniem Straży Miejskiej jest pokazanie rządzącym, że mieszkańcy Szczecinka chcą pójść do urn wyborczych i sami zdecydować o istnieniu Straży Miejskiej. - Referendum powinno się odbyć - przekonywał radny. - Dlatego idziemy ze skargą do Sądu Administracyjnego. Naszym zdaniem prawidłowych podpisów było więcej niż nakazywały to przepisy.
Radni RdS poinformowali też, że po majowym weekendzie na nowo podejmą inicjatywę referendalną. - Zbierzemy wówczas taką ilość podpisów, żeby komisja Rady Miasta nie mogła ich zdyskwalifikować - zapewnił M. Bedka.
Na pytanie, co panowie sądzą o podpisie koleżanki klubowej radnej Rady Miasta Małgorzaty Golińskiej (radna poparła sposób liczenia i wyniki pracy komisji), radny M. Bedka odpowiedział: - W naszym klubie nie ma zasady "na polecenie - rączka w górę". Każdy prezentuje swoje poglądy. (sw)
Foto: S. Włodarczyk
Więcej: Jak były zbierane głosy pod wnioskiem o referendum ws. odwołania Straży Miejskiej? Dlaczego się nie udało zebrać wymaganej ilości, jak wglądała praca w komisji liczącej, dlaczego głosy były nieważne i co będzie dalej? Spiera się dwóch politycznych przeciwników: Marcin Bedka, radny Rady Miasta Szczecinek (Razem dla Szczecinka) oraz Daniel Rak, wiceburmistrz Szczecinka (Platforma Obywatelska). http://temat.net/aktualnosci/21779/Temat-tygodnia:-Referendum,-ktorego-nie-bedzie
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Panowie nie płaczcie teraz bo przed wyborami do samorządu Komisja pod przewodnictwem Pana Podkowiaka przy aktywnej pomocy Waszych przedstawicieli za nieznaczace przeoczenie w nagłowku na listach nie dopuściła do dania wyborcom uczciwego wyboru eliminując kilku konkurentów jeszcze przed wyborami z listy.
Urzędnicy zrobili wszystko, by znaleźć taką ilość błędów? a co mieli zrobić olać to? panowie z tzw "prawicy" chcecie żeby oszukiwali i przymykali oczy że zrobiliście wielki kant przy zbieraniu podpisow?
Co się odwlecze, to nie uciecze. Regularnie, co roku SM w Szczecinku zalicza głośną wpadkę, czyli już niedługo.