
Długa, mroźna i śnieżna zima, mocno pokrzyżowała szyki piłkarzom nożnym. Ze względu na niezdatne do gry boiska, sympatycy „kopanej” w naszym mieście będą jeszcze trochę musieli poczekać na inaugurację wiosny. Jak udało się nam dowiedzieć w OSiR-ze, który jest dysponentem szczecineckich boisk, to o ile nagle nie powróci zima, jest nadzieja, że pierwszy mecz tej wiosny w Szczecinku będzie mógł być rozegrany 3 kwietnia (Wielka Sobota –III liga Darzbór-Chemik Police). Wszystkie wcześniej zaplanowane mecze, seniorów i juniorów Darzboru i Wielimia, z weekendów 20-21 marca i 27-28 marca, a juniorów Wielimia także z 3 kwietnia, zostaną przełożone. Między innymi spotkanie Darzbór-Cartusia Kartuzy w III lidze, z 20 marca z godz. 14.00 zostało przełożone na 12 maja na godz. 17.00. Warto dodać, o czym też poinformowano nas w OSiR-ze, że sytuacja ta nie wynika ze złej woli kierownictwa ośrodka, lecz z wielu przyczyn obiektywnych, takich jak min. niespotykanie śnieżna i mroźna zima, dbałość o stan płyt boisk, a także kruchość i delikatność tych ostatnich. Patrząc na tą sytuację, jak bumerang powraca sprawa boiska ze sztuczną nawierzchnią. Może ktoś, kiedyś …
Foto: Tak wyglądają boiska OSiR-u 18 marca.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Wypowiedź trenera Pałki w TV Zachód (przy okazji wiadomości o stanie boiska) jest skandaliczna. Mówienie o dotacji z Urzędu Miasta jako o "śmiesznej kwocie" jest brakiem kultury osobistej i chyba ktoś Panu Pałce powinien to uświadomić. Niezależnie od tego, czy w tym mieście jest klimat do sponsorowania sportu, dotacja dla sekcji piłki nożnej to prawie wszystkie pieniądze na sport w Szczecinku. I za to Panie Pałka mówi się - "dziękuję". Inni cieszą się z tego co dostali i robią sami wszystko, żeby było dobrze. Nie czekają na następną dotację, w dodatku obrażając głównego sponsora.
Wystarczyło odsniezyc a nie czekac az snieg zacznie topniec.
Może i masz rację ale nie każdy jest sympatykiem piłki nożnej (na takim poziomie), ja wole stateczki i wyciąg, który sprawia mi bardzo dużo radości. Pozdrawiam
Boiska ze sztuczną nawierzchnią to jest marzenie sympatyków piłki nożnej w naszym mieście a nie włodarzy (czyt.Burmistrz). Przecież ta osoba jest wrogiem piłki. Burmistrz Darłowa potrafił wywalczyć finanse na wspomniane wyżej boisko, natomiast nasz chełpi się taksówkami wodnymi,których nie widać. Dwoma statkami,pływający praktycznie jeden-drugi tylko dla Vipów i oczywiście wyciąg nart wodnych (na stratach). Być może najbliższe wybory samorządowe rozwiążą ten problem. W końcu to my mieszkańcy będziemy decydować kogo chcemy widzieć na fotelu Ojca Miasta.