
W poniedziałek (7 maja) w sali kina „Wolność” na scenie pojawiła się żywa legenda polskiej sceny kabaretowej. Kabaret Moralnego Niepokoju, bo o nim mowa, tego dnia wystąpił dwa razy przed szczecinecką publicznością, bawiąc zgromadzonych na widowni mieszkańców do łez. Formacja powstała w 1996 roku i od tego czasu niezmiennie rozśmiesza publiczność nie tylko w kraju, ale także poza jego granicami. Ale ich koncerty to nie tylko zabawne skecze, to także świetne aranżacje muzyczne tworzone przez Bartka Krauza i Wojtka Orszulaka. KMN tworzą obecnie: Robert Górski, Przemysław Borkowski, Mikołaj Cieślak, Rafał Zbieć oraz Bartek Krauz (akordeon, śpiew) i Wojtciech Orszulak (gitara).
Kabaret zasłynął dzięki licznym występom telewizyjnym oraz błyskotliwym tekstom Roberta Górskiego. W emitowanym w latach 2003-2006 w TVP2 ich autorskim, cotygodniowym programie satyrycznym „Tygodnik Moralnego Niepokoju” prezentowali swoje premierowe skecze. Ich tematyka krąży głównie wokół spraw związanych z życiem społecznym, polityką oraz absurdów życia codziennego.
Już od początku swojego istnienia członkowie grupy zdobywali liczne nagrody na wielu prestiżowych przeglądach kabaretowych odbywających się w różnych częściach naszego kraju. Pierwszym znaczącym wyróżnieniem było zdobycie aż czterech nagród podczas Ogólnopolskiego Przeglądu Kabaretów PaKA w Krakowie w 1996 roku gdzie wywalczyli Nagrodę Publiczności, Nagrodę Dziennikarzy, Nagrodę Środowiska Kabaretowego oraz oczywiście Grand Prix. Rok później z PaKI również nie wyszli z pustymi rękami. Podczas Lidzbarskiej Biesiady Humoru i Satyry za swoją twórczość kabaretową zostali nagrodzeni Grand Prix oraz Złotą Szpilką, którą kabareciarze umiejętnie w swoich skeczach wbijają nie tylko polityką, ale także przeciętnym obywatelom. „Pojedynek Gigantów” w krakowskiej Rotundzie również zakończył się dla grupy zwycięsko, a jej członkowie hucznie świętowali zajęcie I miejsca. Zostali również nagrodzeni statuetką Świrów za najbardziej absurdalny kabaret.
Jak sami opowiadają poznali się studiując na wspólnym roku polonistykę, na której, z braku innych kandydatów stworzyli samorząd, a niedługo potem, z braku lepszych pomysłów - literacką gazetę "Podniebienie". To na jej łamach drukowali swoje wiersze, a także utwory fraszkopodobne, które pozwoliły im uwierzyć, że potrafią się bawić także bez alkoholu, choć nie ukrywają, że z alkoholem jest oczywiście dużo lepiej. Raz do roku starali się uatrakcyjnić organizowane przez nich Dni Polonistyki scenicznym występem. W dużej mierze to z tamtych czasów wywodzi się bardzo popularny do dziś pogląd, że przedstawienie jest tylko pretekstem do następującej po nim zabawy.
Szczecinecka publiczność po raz kolejny udowodniła, że najlepszymi „rozweselaczami” okazali się właśnie członkowie Kabaretu Moralnego Niepokoju. Dodatkowym zaskoczeniem było pojawienie się wraz z członkami zespołu na scenie Magdaleny Stużyńskiej, znanej wielu osobom z roli Marysi w serialu „Złotopolscy”, która dziś niejako debiutowała w roli kabarecistki.
Podczas dzisiejszego wieczoru kabaret zaprezentował swoje najnowsze skecze, zebrane w programie zatytułowanym „Galaktikos”. Po tak udanym występnie nie mogło zabraknąć oczywiście bisów. Artyści gromkimi brawami dali się namówić na dwa dodatkowe występy serwując publiczności łącznie ponad dwie godziny znakomitej rozrywki.(mg)
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
się i zaproszą kogoś nowego, bo jak do tej pory to zapraszają tych którzy już byli i sprawdzili się. Żadne wyzwanie, a miało być nowe spojrzenie, nowa krew.
na taką rozpuste! Bilet kosztował mnie 10 godzin mojej pracy!
Marysia ze Złotopolskich? a nie przypadkiem Marcysia?