
11-letnia Julcia Konieczna pochodząca z Czarnego walczy z guzem mózgu. W internecie trwa zbiórka dla dziewczynki. - Julcia poddawana jest chemioterapii, ale już wiemy, że sama chemia w jej przypadku nie pomoże i po dwóch dawkach chemii zostanie zastosowana również radioterapia - informują rodzice 11-latki. Niestety, by mogło dojść do operacji, znów w grę wchodzą pieniądze. Trzeba dużo zapłacić: Operacja wraz z rehabilitacją to kwota około 250 tysięcy złotych.
- Jesteśmy rodzicami trzech wspaniałych dziewczynek: 11-letniej Julci, 8-letniej Amelci i niespełna 2-letniej Laurki. Do tej pory wiedliśmy spokojne życie, aż do poniedziałku 29 marca 2021 roku, kiedy okrutna diagnoza zawaliła nasz cały świat - u naszej Julki zdiagnozowano guza mózgu
-piszą zrozpaczeni rodzice
11-latka walczy z wyściółczakiem złośliwym drugiego stopnia. Pierwsze objawy choroby pojawiły się w marcu - zaczęły się bóle głowy i wymioty, które jednak szybko ustały samoczynnie i wydawało się, że wszystko jest w porządku. Później pojawiły się nagle problemy z nauką, dziewczynka nie potrafiła skupić się podczas lekcji, nie przyswajała nowych informacji, zaczęły pojawiać się też trudności z czytaniem, liczeniem.
- Następnie zaczęliśmy zauważać zaburzenia gałkoworuchowe – nadmierne przewracanie oczami, zmiany w zachowaniu. Julcia na zmianę potrafiła śmiać się nie wiadomo z czego, a za chwilę płakać, stała się bardzo apatyczna. Jednocześnie bardzo wzrósł jej apetyt i zaczęła przybierać na wadze.
13 kwietnia lekarze wykonali u Julci trepanację czaszki, żeby usunąć jak największą ilość guza. Niestety usunięto tylko jego niewielką część, a jego zdecydowana większość została uznana za nieoperacyjną.
- Obecnie Julcia poddawana jest chemioterapii, ale już wiemy, że sama chemia w jej przypadku nie pomoże i po dwóch dawkach chemii zostanie zastosowana również radioterapia.
Jak możemy się dowiedzieć, wstępne szacunkowe koszty samej operacji, późniejszego leczenia i rehabilitacji to około 250 tysięcy złotych.
- Kwota nieosiągalna dla większości z nas, a od której zależy życie naszej małej Wojowniczki. Dlatego zwiększamy kwotę zbiórki, by po prostu być gotowym na wszystko. Zdajemy sobie sprawę, że by uzbierać tak wysoką kwotę potrzebujemy czasu, a niestety go nie mamy. My jako rodzina nie składamy broni i razem z najbliższymi i przyjaciółmi o wielkich sercach szukamy innych specjalistów i innych rozwiązań
W internecie trwa zbiórka środków na rzecz Julii - dostępna jest w tym miejscu. Ponadto powstała grupa na Facebook'u ze zbiórkami. W tej chwili zebrano ponad 150 tys. zł.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie