
W czwartek 25 kwietnia Szczecinek stanął do próby bicia Rekordu Polski. Dotyczyła… języka Makaton. Frekwencja na stadionie Lechii naprawdę robiła wrażenie.
W czwartek 25 kwietnia na stadionie Lechia w Szczecinku rozpoczęła się próba bicia Rekordu Polski w kategorii „Najwięcej osób używających języka Makaton jednocześnie”. Wydarzenie miało się odbyć 4 lata temu, ale na drodze stanęła wówczas pandemia. Wszystko organizował Specjalny Ośrodek Szkolno-Wychowawczy im. Jana Brzechwy w Szczecinku.
Uczestnicy mieli za zadanie posługiwać się językiem Makaton przez co najmniej jedną minutę, wszyscy musieli wykonywać to jednocześnie.
Dotychczasowy rekord należy do Siedlec, w których 4 kwietnia 2019 roku językiem Makaton posługiwały się jednocześnie 892 osoby. W Szczecinku do hymnu SOSW w języku Makaton stanęło 1540 osób - przedszkolaków, uczniów szkół podstawowych i szkół średnich. W ciągu kilku dni przyjdzie informacja z Biura Rekordów, czy udało się pobić rekord Polski. Wszystko jednak wydaje się przesądzone.
Makaton to brytyjski program językowy sporządzony do kontaktów z osobami mającymi trudność z porozumiewaniem się i uczeniem. Jest formą komunikacji totalnej z wykorzystaniem mowy, gestu i symboli graficznych.
Dodajmy, że w przeszłości, w Szczecinku odbywały się już na przykład próby bicia Rekordu Polski w jednoczesnym graniu na tarce do prania (nieskutecznie), a w 2022 roku Patryk Górski pobił krajowy rekord w najdłuższym podbijaniu piłki nożnej bez przerwy.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Czy ktoś mi może wyjaśnić, jaki jest sens zawieszenia zajęć szkolnych, zgromadzenia młodzieży (przedszkolaki niech się przewietrzą) i bicia rekordu w używaniu języka o marginalnym znaczeniu??? Niech się gromadzą osoby związane z osobami niepełnosprawnymi zawodowo, towarzysko lub w ramach fundacji lub stowarzyszeń. Uruchamianie machiny urzędowej miasta i starostwa, żeby jakaś pani belferka ze Świątek wpisała sobie w ewaluacje, że zorganizowała bicie rekordu polski jest co najmniej wykorzystywaniem pozycji. Typowe dla postmodernistycznego społeczeństwa: hasła szczytne, powód prawdziwy ściśle prywatny, machina samorządowa zaprzęgnięta. Ile podatnik zapłacił za całe to zgromadzenie... Nauczyciele wszak w czasie prywatnym po zajęciach nie przybyli, oczywiście musieli w trakcie zajęć. Zgoda rodziców była? Cele patriotyczne, sportowe lub wychowawcze spełnione? Prywatna inicjatywa prywatnej osoby w czasie pracy z użyciem mienia publicznego. Godzina wychowawcza na temat osób z niepełnosprawnościami byłaby efektywniejsza. Pewnie ankieta wśród uczniów wskazałaby, że 80% nie wiedziało, że w wydarzeniu chodzi o osoby niepełnosprawne. Żenada!
W punkt.
Sokrates, podpisz się
Sokrates idąc tym tokiem myślenia najlepiej nic nie robić.
Trochę Cię ponosi, co? W internecie znalezienie niepokornego nie jest już tak proste jak w PRL'u? I stąd biorą się takie "bolkowe" frustracje. Sam się podpisz.
Ja mogę to wyjaśnić . Możemy umówić się na spotkanie i wszystko Panu/Pani wyjaśnię .
Chętnie sam się zgłoszę do pedagoga. Ile komentarzy. Chyba więcej teraz komentarzy niż zastanowienia się nad akcją było. pozdrawiam
Jak ze skarpetkami. Pajacują, a uczniowie i tak wyzywają się w znajomy sposób, ,,Ty d....!". Nie tędy droga.
Spokojnie. Wejdzie ABORCJA - nie będzie niepełnosprawnych, bo ich pozabijają. Wejdzie EUTANAZJA - zus zaoszczędzi, bo zamordują w imię prawa babcia i dziadkę. Potem zabiją mężczyzn, żeby nie ograniczali praw kobiet trans. Szkoda tylko jak samemu się będzie babcią albo dziadkiem i psycholog doradzi dziadka zabić, bo już chorowity, a majątek jest "niefektywnie" zarządzany.
Przykład idzie z domu
Hipokryzja dorosłych - piorun na profilowym, a tu jakieś makadamia.