
Od początku czerwca na dobre trwa sprzątanie jeziora Trzesiecko. Tego niewdzięcznego i – jak się okazuje — obfitującego w zaskoczenia zadania, podjęli się płetwonurkowie z klubu Murena.
Na pierwszy ogień poszedł teren dawnego LOK i plaża Miejska. Tu na kolekcję rzeczy wyłowionych z jeziora składały się butelki i kostka brukowa. Ale co innego zostało numerem jeden tegorocznego czyszczenia dna jeziora.
- W tym roku numerem jeden były opony. I to nie byle jakie. Trochę kondycji poprawiliśmy przy ich wyciąganiu.
– informują, żartując, nurkowie z Mureny.
Obecnie na „celowniku” znalazły się glony z plaży Miejskiej. Wyszła z nich na brzegu cała górka.
- Później jeszcze buteleczki, puszeczki i inne śmieci wyłowimy i plaże będą gotowe do sezonu!
– cieszą się nurkowie.
źródło/foto: FB
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Mogli zaprosić mieszkańców, chętnie by pomogli, wędkarze tak samo.