
Od piątkowego popołudnia mieszkańcy Bornego Sulinowa są pozbawieni wody pitnej w kranach. To, co leci z rur nadaje się wyłącznie do celów sanitarnych. Po leśnym miasteczku kursują trzy beczkowozy z wodą nadającą się do spożycia. Tłoku przy pojazdach jednak nie ma. Miejscowi wolą się zaopatrywać w wodę pitną ze sklepów. – Nie ma to jak kawa na gazowanej wodzie – przekonywała nas dziś (25.09) jedna z mieszkanek Bornego.
Jest jednak nadzieja, że uciążliwości skończą się w poniedziałek, najpóźniej we wtorek przyszłego tygodnia. Aktualnie trwa płukanie sieci wodociągowej. Do tego celu wodociągowcy używają czystej wody z czterech studni ujęcia nr 2 (dwie studnie są zanieczyszczone). Próbki wody do badań zostaną pobrane w poniedziałek o godz. 5 rano. Jeżeli ciecz nie wykaże skażenia, woda zdatna do picia powróci do kranów.
Dziś (25.09) w borneńskim ratuszu zebrał się Zespół Zarządzania Kryzysowego Powiatu Szczecineckiego. Przewodniczył starosta Krzysztof Lis. Obecny był też szef szczecineckiego sanepidu dr Andrzej Grobelny i szef Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji w Szczecinku Andrzej Wdowiak. Także burmistrz Bornego Sulinowa Renata Pietkiewicz – Chmyłkowska.
Aktualną sytuację w leśnym miasteczku przedstawił starosta Krzysztof Lis. – Zebraliśmy się tu po to, by zaradzić tej trudnej sytuacji, która ma teraz miejsce. Sanepid stwierdził, że woda zanieczyszczona jest związkami chemicznymi szkodliwymi dla zdrowia ludzi i zwierząt. W związku z tym podjęliśmy konkretne działania. Od ujęcia wody nr 2 odłączyliśmy dwie zanieczyszczone studnie. Cztery kolejne są czyste. Obecnie zanieczyszczenie jest w instalacji. PWiK zabezpiecza mieszkańcom wodę zdatną do picia poprzez transport cysternami (jeżdżą trzy po ulicach miasteczka – dop. red.). Z czystych czterech studni pompujemy wodę do rur, by oczyścić instalację. W poniedziałek o godzinie 5 rano pobierzemy próbki i zawieziemy do badań specjalistycznych w laboratorium w Szczecinie. Jeżeli badania dadzą wynik pomyślny, poinformujemy o tym mieszkańców. Jeżeli nie, to operacja czyszczenia instalacji będzie kontynuowana przez kolejne 24 godziny. We wtorek o godz. 6 rano ponownie pobierzemy próbki i przekażemy do badań. Ufam, że wówczas będziemy mogli dostarczać już czystą wodę. Na dziś najważniejszym problemem jest ustalenie źródła zanieczyszczenia wody w dwóch studniach w ujęciu nr 2. Przy pomocy Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska i Wojewódzkiej Inspekcji Ochrony Środowiska podejmiemy działania kryzysowe, aby dobrze zlokalizować obszar zanieczyszczenia. Jest nam tu potrzebny monitoring i dozór hydrogeologa i z takim wnioskiem pilnie wystąpimy do wojewody zachodniopomorskiego. Jeżeli się okaże, że po tych badaniach zanieczyszczenie będzie przekraczać dopuszczalne normy, dopuszczam wówczas możliwość wystąpienia o specjalną zgodę, za oczywiście certyfikowanym badaniem, aby to zanieczyszczenie „przenieść” powyżej obecnie dopuszczalnych norm ministerstwa zdrowia – powiedział starosta K. Lis. (sw)
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie