
W Nadleśnictwie Szczecinek szykują się zmiany. Dotychczasowy leśniczy, Janusz Rautszko właśnie złożył rezygnację z zajmowanego stanowiska.
Informację potwierdził nam Marek Stasiuk, rzecznik prasowy Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Szczecinku.
Rzeczywiście, Janusz Rautszko złożył rezygnację na ręce dyrektora RDLP i poprosił o przeniesienie na inne stanowisko
- poinformował nas Marek Stasiuk.
Decyzji dotyczącej rezygnacji nadleśniczego jeszcze nie ma. To była osobista decyzja nadleśniczego
- dodał rzecznik.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Czy to taka ważna informacją dla mieszkańców miasta? Roszady na etatach pracowniczych i tyle w sprawie. Niech zrezygnuje też z radnego.
Co ma „drogi Adasiu” jedno drugiego ?
Słusznie. Skoro sobie nie radzi. Gdyby było inaczej to powinien zrezygnować funkcji radnego. Powstaje skojarzenie...w ostateczności może żyć z garnuszka publicznego...
Lasy powinny być posprzątane bo tam całe rodziny pracują - nie wierzyłem jak mi znajomy mówił.
Rezygnuje? Dobra ściema nigdy nie jest zła ........
Za pewne to decyzja polityczna z góry a nie rezygnacja Bo tak właśnie tam robią Bez żadnej podstawy mogą sobie zwalniać pracowników na takich wysokich stanowiskach bo mogą A nie oszukujmy się Lasy Państwowe nie sa wcale Państwowe tylko znajomościowe gdzie panuje kolesiostwo, przez które też zdobywa się awanse oraz na najwyższych stanowiskach są obsadzeni sami ludzie partii rządzącej i tak na zmiane Nie funkcjonuje takie coś jak sprawiedliwa rekrutacja pracowników oraz nie ma żadnej konkurencji Wszystko odbywa się na tak zwane słówko Co oczywiście skutkuje tym że zamiast specjalistów w danej dziedzinie przyjmowani są głupcy Nie mówiąc już o rozszerzeniu nikomu niepotrzebnej biurokratyzacji na poczet specjalistów i pracowników służby I właśnie spod takiego trującego kapelusza wyszła Pani G. która nie wiadomo co robi w tym Ministerstwie Środowiska ( w wakacje przekonując starszych ludzi na głosowanie na Pana A.D oraz ,, wspieranie turystyki w momencie jej zamrażania) - Komedia Chciałem tak tylko Państwu zaprezentować jak to mniej więcej wygląda oczywiście tak jest w większości przypadków , myślę że są jakieś nieliczne wyjątki od reguły Lasy należy sprywatyzować właśnie dlatego Pozdrawiam wszystkich
To prawda - Lasy Państwowe powinny nazywać się "Lasy rodzinne ". Dostanie się do pracy w lasach jest bardzo trudne,jeśli nie ma się znajomości czy powiązań rodzinnych. Naborów jest bardzo mało , a nawet jeśli są to zazwyczaj z góry jest ustalone kto zostanie zatrudniony.
Nawet wskazane :)
Sprywatyzować lasy pomysł PO , kiedy obejmą wladzę to tak zrobią,przeciętny Polak nic nie dostanie a za kilkanaście lat beda same młodniki i samosiejki gdzie wstęp bedzie zabroniony - znak teren prywatny.Efekt- państwo przeszło taką reprywatyzację prowadzoną przez "mistrza" z PO nijakiego Lewandowskiego,proszę prześledzić (zakłady pracy różnych branż)Zatem mniejszm złem niech zostanie to polem bitwy personalnej.
Pozostała już tylko dykta i kupka gruzu. Jak stwierdził niejaki Sienkiewicz.
Teraz to się nazywa "rezygnuje". Ot, kolejna czystka dojnej zmiany.