
Jeśli młody człowiek pomieszkujący w naszym mieście zarabia na tzw rękę caluśkie 2500 złotych polskich, to czy to jest mało, dużo, czy może w sam raz? Z tym pytaniem zwróciłem się w sondzie uliczno - sklepowej do 17 dorosłych osób (przeprowadziłem tę sondę osobiście i z pełnym zaangażowaniem). W odpowiedzi usłyszałem, że to "niemało", "całkiem sporo", zwłaszcza jak na kogoś, co od niedawna, gdyż od lat czterech, na rynku pracy funkcjonuje.
Innego zdania w tym temacie był nijaki Karol, który właśnie taką kasiorę co miesiąc do kieszeni chowa, gdyż i ponieważ nijak mu ona nie wystarcza. Dla udowodnienia mnie stanu tegoż przedstawił mi takie oto wyliczenie:
1. Za mieszkanie, na które zaciągnął kredyt buli 1100 złociszy (do tego jeszcze czynsz, uszczuplając jego zasoby finansowe o kolejne złotych 300).
2. Telefon i Internet to wydatek około 100 złotych.
3. Media dodatkowe, a niezbędne: prąd to 140 za prąd, gaz 200 za gaz, woda i ścieki jedyne 90 zetów.
Suma za te życie na poziomie niezbędnym obecnie wynosi więc niemałą kwotę bo złotych 1930.
Karolowi zatem w kieszeni zostaje już tylko 570 złotych...
A jemu się marzą mebelki, kafelki, duperelki na mebelki, że o inszych fanaberiach nie wspomnę. Na dokładkie chciałby się ubrać modnie, no i jeść..., aby siłę do wydajnego tyrania mieć. Ba, jemu się marzy, co by choć raz w roku na dni kilka gdzieś się wyrwać i cóś wreszcie zobaczyć (gdyż dotychczas niestety w d.... był i g.... widział). No i Karol popadł w stan bliski załamki nerwowej lub, jak kto woli, psychicznej, więc jak mu się tylko kto nawinie to ze łzami w oczach pytanie kultowe mu zadaje: I JAK TU ŻYĆ?
Zaiste, racje miał redaktor Broniarek, kiedy przed wielu laty rzekł: " młodość jest chmurna i durna". A ja od siebie dodaję, że młodość w dodatku jest "całkiem niedoświadczona". Dlatego więc, jako człek, co to z niejednego pieca chleb jadał, a i parę kopniaków od życia w wiadomą część ciała zainkasował, postanowiłem kilka rad życiowych Karolowi dać, nieodpłatnie zresztom.
Powszechnie wiadomym jest, że chińscy uczeni obliczyli, iż na świecie miliony ludzi nie posiadają dostępu do Internetu i telefonu, a mimo to funkcjonują. Mogą oni możesz i ty (A stówkę zatrzymasz w kieszeni). Na prądzie też możesz zaoszczędzić, wystarczy, że przestaniesz oglądać telewizję (ona i tak kłamie), a prasę i książki będziesz czytał w dobrze oświetlonych czytelniach. (Kolejna stówka w kieszeni). Pamiętać też musisz i o tym co mawiają starzy górale: zimna woda zdrowia doda! (Zatem znowu oszczędzasz 100 złotych). Nie od rzeczy jest też wziąć przykład z króla Francji Ludwika XIV co go Słońcem zwali. On bowiem wiedział, że częste mycie skraca życie i mył się raz w roku, a dożył 72 lat. ( zaoszczędzisz całe złotych 50). Na tych operacyjach księgowych otrzymasz wnet złotych 350, czyli licząc cuzamen do kupy dysponować będziesz niebagatelną kwotą 920 złotych. Pierwszy z brzegu emeryt, którego poprosisz o pomoc powie ci jak się masz tym gospodarzyć, wszak oni za taki pieniądz robią opłaty wszelakie, jedzą, kupują se ciuchy, leki, a przecie tanie rzeczy to to nie są. Doradzał bym też ożenek, gdyż we dwójkę łatwiej jest walczyć z przeciwnościami losu. Co prawda Karol urodą nie grzeszy, aczkolwiek jak powiadają "każda potwora znajdzie swego amatora", to może i jemu się trafić urodna na posadzie i z kufereczkiem stóweczek w posagu. No i wtedy Karol se pożyje... Samochód ful wypas, mebelki i insze duperelki, wczasy na Hawajach czy inszych Bermudach. A najważniejsze, że wreszcie przestanie zadawać to idiotyczne pytanie: JAK ŻYĆ? I kto wie, może zacznie rad światłych młodym i niedoświadczonym udzielać i tłumacząc JAK ŻYĆ.
Maciej Gaca
felieton ukazał się 14.04 w tygodniku Temat
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie