Pogoda teraz: 14°C | zachmurzenie umiarkowane
Reklama
IV liga: Darzbór rozgromił Hutnika 8:3
07/11/2010 17:05
Darzbór Szczecinek – Hutnik Szczecin 8:3 (4:1)
Siamaszko 40’,43’,65’,66’ Brodowicz 27’,48’,50’,Kaszczyc 36’ - Sowiński 22,63, Gunia 86’
Darzbór: Kowalski- Rogoziński, Bernatek, Moroza, Niksa(73 Barański), Brodowicz, Kaszczyc, Góra(87 Świergalski), Jabłoński, Siemaszko(78 Czeszczewik), Szydlak(67 Sternal).
Przysłowiowego „konia z rzędem”, a może i coś więcej temu, kto wytypowałby chociaż przybliżony wynik niedzielnego spotkania w IV lidze pomiędzy Darzborem i Hutnikiem Szczecin. Ci wszyscy, którzy nie byli na meczu niech żałują, bo jest czego. Takie mecze i takie wyniki zdarzają się niezmiernie rzadko na piłkarskich boiskach, nawet tych niższych klas. Początek niedzielnego spotkania na pewno nie zapowiadał tego, co nastąpiło później. Przez 25 minut pierwszej połowy, to goście prezentowali się jako zespół lepszy, przejawiający większą ochotę do gry. Oni też za sprawą strzału Jakuba Sowińskiego objęli prowadzenie i niespodziewanie „zgaśli”. Już po pięciu minutach od strzelenia gola przez Hutnika, gospodarze trochę szczęśliwie po strzale Kamila Brodowicza i rykoszecie od szczecińskiego obrońcy wyrównali. Ostatnie 10 minut pierwszej połowy, to już festiwal strzelecki darzborowców. Na 2:1 podwyższył Marcin Kaszczyc wykorzystując błąd szczecińskiego bramkarza. Potem w odstępie 3 minut swój czas miał Robert Siemaszko, który dwukrotnie pokonał golkipera Hutnika. Wynik 4:1 po 45 minutach wywoływał wielkie zdziwienie na twarzach nielicznych kibiców, a i piłkarzy obu drużyn także. Lecz to, co stało się w drugiej części, a właściwie w odstępie 20 minut pomiędzy 48 i 68 minutą wprawiło w osłupienie wszystkich bez wyjątku obserwatorów tego spotkania. Padło wtedy aż 6 goli! Trzy minuty po rozpoczęciu drugiej połowy na 5:1 podwyższył Brodowicz, by po niespełna 120 sekundach zmienić wynik na 6:1 dla gospodarzy. Potem mieliśmy 5 minut, kiedy to padły aż 4 gole. Najpierw drugiego swojego gola strzelił Sowiński z Hutnika i było 6:2, a za chwilę w odstępie minuty dwukrotnie do bramki Hutnika trafił niezwykle skuteczny w niedzielę Siemaszko. Festiwal strzelecki tego dnia zakończył Grzegorz Gunia z Hutnika popisując się ładnym strzałem w okienko bramki Kowalskiego. Ostatnie 20 minut już bez goli, bo obu ekipom zbrakło po prostu sił, które mocno nadwyrężyły w tym prowadzonym w szybkim tempie meczu. Darzbór wygrał zasłużenie. Miał przy tym sporo szczęścia i piłkarskiego fartu, bo były takie momenty, że co darzborowcy kopnęli piłkę w kierunku bramki Hutnika, to ona do niej wpadała. Ze względu na ilość strzelonych goli i jeszcze wiele dodatkowych groźnych sytuacji mecz dostarczył nielicznej widowni wiele niezapomnianych emocji, a to, że obie drużyny grały praktycznie bez linii obrony i nie zaprezentowały wielkich umiejętności typowo piłkarskich, to nie ma już większego znaczenia. Istota piłki nożnej polega na strzelaniu goli, a tych mieliśmy tyle, że można by nimi obdzielić kilka innych spotkań. (zp)
Aplikacja temat.net
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Obserwuj nas na 
Google News
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Reklama
Komentarze opinie
Podziel się swoją opinią
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Reklama
Wideo Temat Szczecinecki Temat.net
Reklama
![Impreza lata 2025 w Szczecinku. Wybierz z nami! [GŁOSOWANIE]](https://cdn.cmc-gallery.pl/static/files/gallery/110/thumb__1744849_1758542042.webp)
Reklama
- Dzisiejsze 6
- Dom i ogród 39
- Motoryzacja 35
- Nieruchomości 35
- Praca 18
- Usługi i firmy 15
- Moda 10
- Elektronika / AGD 9
Reklama
Reklama
BYLIŚCIE ŻAŁOŚNI TO ŻE WYGRALIŚCIE TO BYŁ FART DRUŻYNA PRZECIWNA GRAŁA W DRUGIM SKŁADZIE CO JEJ TEŻ NIE USPRAWIEDLIWIA .ALE WY DRUŻYNA W KTÓRĄ TYLE POSZŁO KASY Z BUDŻETU MIASTA -NIC TAKIEGO NIE POKAZALIŚCIE W SEZONIE I SZCZYCZYCIE SIE TAKĄ WYGRANĄ TO JEST ŻENUJĄCE . WEŻCIE SIĘ DO ROBOTY W LEPIENIU W GLINIE TO WAM MOŻE LEPIEJ WYJDZIE A NIE GRA W MĘSKA GRĘ JAKĄ JEST FUTBOL - PANIENKI DARZBOROSKIE
m pkt 1. Bałtyk Koszalin 29 2. Gryf Kamień Pomorski 29 3. Drawa Drawsko Pom. 28 4. Leśnik/Rossa Manowo 26 5. Astra Ustronie Morskie 25 6. Ina Goleniów 24 7. Sarmata Dobra 22 8. Vineta Wolin 21 9. Hutnik Szczecin 19 10. Lech Czaplinek 18 11. Odra Chojna 17 12. Kluczevia Stargard 17 13. Victoria Przecław 15 14. Darzbór Szczecinek 10 15. Piast Chociwel 9 16. Wybrzeże Rewalskie Rewal 3
poziom zakładówki. Prawdopodobie pewny awans i zimą solidne wzmocnienia! To drużyna z potencjalem. :):):)
szukać i są takie kluby, które od kilku lat nie potrafiły samodzielnie awansować do wyższej ligi grą, a jedynie kuchennymi drzwiami...
Póki co do spadku bankowo! Nie oplacone licencję , wieczne długi i ten wspaniały wynik 8-3 jak na meczu zakładówki. Powód do dumy. Jak na razie straczy.czas pojeździć po wioskach a dzieciaki z darzboru niech się za lekcję zabiorą bo więcej im prezes promocji nie załatwi :)
jeden mecz nie robi z piłkarzy wielkich gwiazd, tak jak jeden mecz nie robi z klubu wielkiego klubu. zobaczymy co dalej dziewczyny.
Mamy jednak piłkarzy, którzy potrafią nieźle zagrać w tej lidze i nie pałętają się po niższych. Bo przecież, niedaleko szukać, są też i takie kluby, które o mały włos to i z V-tej do okręgówki by spadły:) To jest dopiero porażka. Ale póki co w Szczecinku - DARZBÓR
Ciekawy i młody zespół - bardzo perspektywiczny - szkoda że Miasto Szczecinek nie jest zainteresowane piłką nożną, a wolą kasę pchać w smocze łodzie w Szlocie (zresztą już tam jest afera)
myślę, że tak