
Kupić węgiel już teraz, jak najszybciej, bo może być drożej. Szczególnie, gdy górnicy rozpoczną strajki. Akcję protestacyjną zapowiedziały największe węglowe związki zawodowe. Przytaczamy tu opinie szefów składów opałów w Szczecinku.
Dziś 17.09 odwiedziliśmy trzy punkty sprzedaży. Ceny? Jest o 20-30 zł drożej niż u schyłku tegorocznej zimy. – Ci, co mieli kupić opał, już kupili. Jednak ruch w interesie nie osłabł, wciąż jest sporo chętnych, głównie na węgiel. Koks osiągnął już tak „zwariowane” ceny, że nawet nim nie handluję – mówi „Tematowi” Antoni Balon, szef Składu Opałowego „Konkurent” przy ul. Wiśniowej. – Popyt na węgiel jest i będzie bardzo duży. Szczególnie po zapowiedziach synoptyków, że nadchodząca zima obfitować będzie w rekordowo wysokie opady śniegu i rekordowo niskie temperatury. Proszę sobie wyobrazić, że mój samochód dostawczy czeka od poniedziałku przy kopalni w Mysłowicach. Jeszcze się nie zapakował! Takie są kolejki za węglem. Ale w tej kopalni maja najlepszy gatunkowo węgiel w kraju. Nic, zatem dziwnego, że takie kolejki.
Tak czy owak, węgiel pod różnymi postaciami i drewno opałowe idą jak przysłowiowe ciepłe bułeczki. Ceny? Tonę węgla w „Konkurencie” kupimy za 710-800 zł, w zależności od gatunku. Można też kupić miał węglowy – za 500 zł, a nawet węgiel brunatny. Ten jest dużo tańszy – 290 zł za tonę. Firma prowadzi również usługi transportowe kupionego asortymentu opału. Na terenie Szczecinka dowóz do domu kosztuje 20 zł.
Koks (trzy gatunki) kupimy w sąsiednim składzie opału, na skrzyżowaniu ulic Kolejowej i Wiśniowej. Za koks gruby zapłacimy 1280 zł. Z kolei średni kosztuje 1110 zł, a groszek 700 zł za tonę. Ceny węgla są podobne jak w konkurencji obok. Wybór opału jest dość duży – od tzw. orzecha i groszku ziemowita po groszek ekologiczny. W zależności od gatunku za węgiel zapłacimy 610-860 zł. Z kolei miał węglowy kosztuje 535 zł za tonę. Skład oferuje też brykiet drzewny oraz wszelki asortyment drewna opałowego.
Kolejny punkt sprzedaży opału w Szczecinku handluje przy końcu ulicy Łukaszewicza. Ceny podobne jak koło dworca PKP. Choć jak nam zastrzegła sprzedawczyni, niebawem przyjdzie nowy towar. Ceny też zapewne będą nowe. (sw)
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
nigdy w Polsce tak nie bylo zeby po jednej dlugiej , snieznej zimie nastapila taka sama chyba ze teraz sie wszystko pomieszalo.
A Ty to se możesz najwyżej kupić .Za nazbieranie chrustu grozi kara do 10 lat.
więc będzie bardzo długa i mrożna zima