
Nietypowo przebiegało Święto Niepodległości w parafii pw. Ducha Świętego. Stało się to za przyczyną komandora Szczecinka Koszalińskiej Kompanii Rycerskiej, Cezarego Sierzputowskiego. Już nie po raz pierwszy w Szczecinku zjawili pasjonaci średniowiecznego oręża wyposażeni nie tylko w kolczugi, łuki i miecze, ale także w mocno hałaśliwe „piętnastowieczne” arkebuzy, armaty i moździerze.
Obchody rozpoczęły się od uroczystej, koncelebrowanej mszy św. z licznym udziałem tutejszych parafian, a także pocztów sztandarowych Koszalińskiej Kompanii Rycerskiej, szczecineckich kolejarzy i harcerzy. Podczas kazania proboszcz o. Andrzej Kruger przypomniał zgromadzonym, że wolność nie może być utożsamiana z moralnym relatywizmem i nihilizmem. Taki świat, pozbawiony jakichkolwiek zasad etycznych, nazwał światem wirtualnym. Nie występuje w nim ani zło, ani kłamstwo. Nie ma też systemu wartości. Za jego propagowanie w znacznej części odpowiadają media, a także ludzie związani z nauką. - mówił na kazaniu proboszcz.
Na zakończenie mszy św. o. Andrzej Kryger i komandor Szczecinka Cezary Sierzputowski wręczył dwóm osobom pierścienie honorowe. Honorowy Pierścień Księżny Elżbiety otrzymał rycerz Józef Majchrzak z Koszalińskiej Kompanii Rycerskiej, zaś Jerzy Gasiul Honorowy Pierścień Księżnej Zofii za - jak to zostało określone - propagowanie lokalnej historii i zabytków Szczecinka.
Wychodzonych z kościoła ludzi głośnymi wystrzałami powitała ulokowana w klasztornym ogródku Najemna Rota Strzelcza. Kilkadziesiąt minut potem na szkolnym boisku przy ul. Klasztornej rozpoczął się turniej łuczniczy o Puchar Przeora Marientronu. Do walki stanęło ośmiu łuczników ze Szczecinka, Chojnic, Koszalina i Słupska. Nie mogło również zbraknąć prawdziwego rycerskiego pojedynku na miecze. Rycerskim zmaganiom przyglądała się jednak nieliczna grupa widzów. (jg)
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Okazuje się, że to dzięki rycerstwu odzyskaliśmy w 1918 r. niepodległość. Gdzie Rzym, a gdzie Krym.Mam nadzieję, że Pan Marszałek się o tym się nie dowiedział.
ze nasi pasterze nie informuja swoich owieczek o tym jak sie bawic razem z nimi, oj bardzo to p-rzezywam, ale pomodle sie w zaciszu .
Bo kto o tym wiedział? Ja się dowiaduję już po fakcie, bo nie znalazłem wzmianki o tym wydarzeniu. Chętnie bym się zjawił