
W sobotę, 22 sierpnia, podczas finałowej odsłony XII Złotu Pojazdów Militarnych „leśne miasteczko” przeżywało prawdziwe oblężenie. Tego dnia do Bornego Sulinowa dotarli ci, którym wcześniej nie udało się wziąć dnia wolnego i mogli pojawić się na tej cieszącej się ogromną popularnością imprezie dopiero w weekend.
„Gąsienice i Podkowy” – podobnie jak w latach ubiegłych - gościły przyjezdnych nie tylko z całego kraju, ale także z różnych zakątków Europy. W efekcie miejsc parkingowych dla odwiedzających zaczęło brakować już przed południem, a ci, którzy wybrali się tu dopiero w porze poobiedniej, musieli liczyć się z koniecznością dłuższego „spaceru”.
Tradycyjnie największym zainteresowaniem cieszyły się kilkudziesięciotonowe czołgi oraz znacznie lżejsze amfibie. Uwagę publiczności przykuwały także m.in. rosomaki i urale, a każdy ze zlotowych pojazdów nieprzerwanie znajdował się pod obstrzałem aparatów zwiedzających. Jednak wszyscy spragnieni nieco mocniejszych wrażeń od samego wejścia kierowali swoje kroki do tankodromu, gdzie przez cały dzień trwały płatne przejazdy militarnymi pojazdami. Mniej odważni jedynie z zapartym tchem śledzili poczynania kierowców wojskowych maszyn.
Podczas jednego z przejazdów doszło do groźnie wyglądającego zdarzenia. W płomieniach stanęła amfibia, na której pokładzie przebywało ok. 20 osób. Pasażerowie zostali natychmiast ewakuowani. W akcji gaśniczej wzięły udział dwie jednostki straży pożarnej, a ruch na tankodromie został wstrzymany na blisko godzinę. Dalsza cześć sobotniej części XII edycji zlotu przebiegała już bez większych problemów (więcej o zdarzeniu pisaliśmy w artykule „Pożar amfibii na zlocie w Bornem” http://temat.net/aktualnosci/22867/Pozar-amfibii-na-zlocie-w-Bornem).
To nie jedyne atrakcje, jakie tego dnia czekały na zlotowiczów. W godzinach popołudniowych odbyła się także coroczna parada czołgów oraz pokazy kawaleryjskie. Z kolei podczas „Crashtestu” na oczach publiczności zaprezentowano, z jaką łatwością ciężki sprzęt wojskowy miażdży osobowe samochody. Wzdłuż ścieżek funkcjonowały także stanowiska, gdzie mogliśmy zobaczyć m.in. jak zagospodarowane są obozowiska wojskowe, a także spróbować swoich sił na strzelnicy czy szukając, przy po mocy wykrywacza metali, skarbów ukrytych w ziemi. Oblężenie przeżywały także liczne stoiska z wyposażeniem militarnym, czy prawdziwymi wojskowymi sucharami. Była to także okazja do tego, aby „wybić” sobie żołnierskie nieśmiertelniki oraz zaopatrzyć się w pamiątkowe naszywki.
Zwieńczeniem pełnego wrażeń dnia był występ gwiazdy wieczoru – zespołu Voo Voo. (mg)
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie