Dzień Kobiet. Czy Szczecinek jest kobietą?

Są delikatne, czy silne? Chcą otrzymywać kwiaty, czy głośno manifestować hasła o przestrzeganiu swoich praw na ulicach miast? Nie sposób nie mówić o kobietach w dniu ich międzynarodowego święta. Kobiety zarabiają mniej niż mężczyźni, mają mniejsze szanse na wysoką emeryturę, częściej widnieją na listach bezrobotnych i rzadziej angażują się w życie polityczne, częściej też są ofiarami przemocy – te i podobne argumenty wymieniane są przez osoby domagających się równego traktowania kobiet. A jak jest w Szczecinku? 

Na niespełna 40 tysięczne miasto, to kobiety są większością. Świadczą o tym statystyki, które mówią, że pań nad Trzesieckiem jest przynajmniej o 2 tys. więcej niż mężczyzn. A kto sprawuje władze nad szczecineccczanami? Tu sytuacja jest odwrotna. Mimo przewagi „demograficznej”, kobiety nadal stanowią mniejszość w samorządowych radach. Jeśli chodzi o Radę Miasta, na 21 radnych tylko 6 to przedstawicielki płci żeńskiej. To: Grażyna Kuszmar, Renata Rak, Edyta Wojnicz, a także Małgorzata Bała, Katarzyna Dudź i Małgorzata Kuszmar. Przy czym trzy ostatnie panie wchodzą w skład Prezydium Rady. 
A jak jest w Radzie Powiatu? Tu także większość stanowią mężczyźni. Na 19 radnych 6 to kobiety, a wśród nich: Halina Miernikowska, Ewa Nowosielska, Joanna Pawłowicz, Elżbieta Suchowiejko, a także Dorota Chrzanowska, która od kilku kadencji pełni funkcję przewodniczącej oraz Bożena Kawczyńska, wchodząca w skład Prezydium Rady.
O tym, że w Szczecinku działa wiele zaangażowanych i aktywnych kobiet, informowaliśmy nieraz. Kilka lat temu właśnie na temat działalności szczecinecczanek i potrzeby wprowadzania parytetów rozmawialiśmy z Katarzyną Oleś, dyrektor Wydziału Funduszy Zewnętrznych, Współpracy i Rozwoju w Starostwie Powiatowym w Szczecinku. - Warto dać szansę temu, kto faktycznie potrafi się wykazać, bez względu na to, czy będzie to kobieta, czy mężczyzna – powiedziała wówczas dyrektor. - Gdyby się przyjrzeć urzędom i stanowiskom, jakie zajmują kobiety, to nagle okaże się, że pań w urzędach jest bardzo dużo. Pełnią ważne funkcje dyrektorskie w wielu instytucjach. Miejsc, w których pracują, jest zbyt dużo, żeby móc wszystkie wymienić. Panie są bardzo zaangażowane i odporne psychicznie. Ale żadna z nich pewnie nie chciałaby wiedzieć, że jest na danym stanowisku tylko dlatego, że trzeba było wypełnić lukę byle kim. Cały artykuł można przeczytać tutaj: https://szczecinek.com/artykul/nadszedl-czas-na-kobiety/224547.