
Mieszkańcy Szczecinka i turyści, którzy zamierzają szybko i sprawnie dotrzeć z miasta np. na południowy brzeg Trzesiecka, mogą od 24.07 skorzystać z usług drugiej (8-osobowej) taksówki wodnej.
Armator skalkulował już koszt rejsu taksówką. - Wyniesie on podobnie jak w przypadku „Nicoliny” 15 zł za 10 minut, wliczając w to czas potrzebny na dopłynięcie do miejsca jej wezwania – mówi Bogusław Sobów, szef Lokalnej Organizacji Turystycznej. – Teraz myślimy o nadaniu jej imienia. Decyzja zapadnie jeszcze w ten weekend.
Przypomnijmy: Taksówki wodne przyjechały do Szczecinka z Rotterdamu. Ich koszt to około 50 tys. euro. Część kosztów samorząd pokrył z dotacji UE w ramach programu „Civitas Plus”. (red)
Foto: Na większej z taksówek wodnych trwały dziś w południe ostatnie prace porządkowe. Za chwilę łódź popłynie w swój dziewiczy rejs po jeziorze Trzesiecko.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
1. Ile lat trwa naprawa tych zabytków? Ile lat potrwa jeszcze naprawa trzeciej motorówki? 2. W jakim stanie jest pierwsza motorówka, którą pływali m. in. panowie Sobów i Rak? 3. Ile osób skorzystało z usług tych "taxi" oprócz szczecineckich dygnitarzy - bo oni przecież, o ile znam życie, pływają za darmo?
w tym sezonie te taksówki. Może zarobią na nowy autobus,wtedy ok.
No proszę jak się wozi do domciu Pn Burmistrz :) jestem za przyłączeniem, zaczynam się budowa w Trzesieczce - będę codziennie tym sunąć do pracki :) Gites !!!