
Metodycznie, krok po kroku , unicestwiany jest niegdyś reprezentacyjny budynek Bornego Sulinowa - Dom Oficera. Wcześniej kilkakrotnie podpalany, dziś (poniedziałek 20.04) znów stanął w ogniu.
- Pożar jest nieduży, pali się kilka drewnianych belek. Nasze jednostki są już na miejscu, próbujemy opanować ogień - mówi "Tematowi" dyżurny operacyjny Powiatowego Stanowiska Kierowania PSP ogn. Ireneusz Jarosz.
Dom Oficera został zbudowany przez Niemców w latach 1934-36. Od początku pełnił „obowiązki” reprezentacyjnego budynku garnizonu Gross Born. Mieściły się w nim sale wykładowe szkoły artylerii Wehrmachtu. Szkolono tu m.in. oficerów i podoficerów stacjonujących w mieście jednostek pancernych gen. Hainza Guderiana. W części budynku od strony jeziora znajdowało się kasyno oficerskie, a wszystkie oficjalne uroczystości odbywały się w okazałej sali widowiskowej (dziś w nocy strawił ją ogień). Ulica, przy której obiekt się znajduje nosiła wtedy nazwę Kasino Strasse. W latach 1945-1992 obiekt nosił nazwę Garnizonowego Domu Oficera i pełnił funkcję centrum kulturalnego miasteczka. Mieściły się tu m.in.: teatr, kino, sala koncertowa, siedziba lokalnej telewizji transmitującej m.in. programy z Moskwy oraz kasyno, kawiarnia i dyskoteka. (sw)
Na zdjęciu: Pożar Domu Oficera w lutym 2010 roku.
Foto: S. Włodarczyk
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie