Reklama

Dobra zabawa i integracja. Kolejny Jarmark Osób Niepełnosprawnych w Szczecinku

25/05/2017 14:26

Dobra zabawa i integracja – to główne idee, przyświecające organizowanemu po raz trzynasty w Szczecinku Jarmarkowi Twórczości Osób Niepełnosprawnych. W czwartek, 25 maja na placu Wolności można było spotkać podopiecznych, uczęszczających na zajęcia terapeutyczne w Szczecinku i w najbliższych okolicach.

W programie przewidziano mnóstwo barwnych i muzycznych występów. Do tego, każdy, kto przez chwilę około południa znalazł się przed ratuszem, mógł zakupić wykonane przez osoby niepełnosprawne rękodzieło. Na wszystkich czekały też domowe wypieki i słodkości.

Jak przekonywał w krótkiej rozmowie z nami Jacek Woynicz, zastępca dyrektora Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie w Szczecinku, tego typu imprezy są jak najbardziej potrzebne. Dlaczego?

- Osoby niepełnosprawne również potrzebują naszego wsparcia – zaznaczył Jacek Woynicz. – Chciałyby pokazać, że też coś potrafią, chcą zaprezentować się szerszej publiczności. Uważam, że jest to urocze i piękne. Już nie wspomnę o dobroczynnym działaniu tego typu terapii. Udział w takiej imprezie przez osoby niepełnosprawne to najprostszy sposób, żeby pobudzić wyobraźnię. Osoby, które np. mają problem z poruszaniem się, są motywowane, aby zatańczyć, wziąć udział w zajęciach albo, żeby w ogóle pospacerować. No i można się spotkać, i porozmawiać. Pod tym względem to naprawdę wspaniała impreza.

A w jaki sposób Jarmark Twórczości Osób Niepełnosprawnych odbierają mieszkańcy Szczecinka? Zdaniem naszego rozmówcy, z tym bywa różnie. Społeczeństwo odbiera tego typu imprezy mniej więcej tak, jak traktowane się przez ogół osoby niepełnosprawne.

- O problemie niepełnosprawności mówi się u nas od 20, może od 15 lat – podkreśla Jacek Woynicz. – W zasadzie od 10 lat utrzymuje się świadomość, że osoby niepełnosprawne też stanowią część społeczeństwa. Musi być jakaś koegzystencja. Najlepiej by było, gdybyśmy przejęli to, co jest w krajach skandynawskich. Tam osoba niepełnosprawna jest pełnoprawnym obywatelem danego państwa. U nas też się niby mówi, że niepełnosprawni mają takie same prawa, co np. tzw. normalni ludzie. Ale jak już przychodzi do podziału pieniędzy, przykładowo do udzielenia jakiegoś dofinansowania, choćby z UE, to okazuje się, że ten „kurek” się jakoś dokręca. Że to są osoby drugiej kategorii. To jest problem, ale trzeba się z tym pogodzić.

- To są przecież ludzie, tacy jak my – dodaje nasz rozmówca. – Uczestnicząc w takich spotkaniach, jak tutaj, okazało się, że wśród osób niepełnosprawnych mam wielu przyjaciół. Na mój widok cieszą się, bardzo pozytywnie reagują. I z wzajemnością. Taka ludzka życzliwość jest po prostu miła.

Aplikacja temat.net

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama
Reklama
Wróć do