
Co jakiś czas słyszmy pożarach na nielegalnych składowiskach. Wprawdzie opony nie są łatwopalnym materiałem, ale przecież dla chcącego nic trudnego.
Przed kilkoma dniami odwiedziłem stare kąty w Czarnoborze, gdzie miałem kiedyś plantację malin
– pisze do nas Czytelnik. Zajrzałem także do dawnego gospodarstwa, tam RSOP prowadził skup owoców. Po zabudowie pozostały jedynie ruiny, ale nie w tym rzecz.
W tej chwili jest tam składowisko zużytych opon samochodowych!
– relacjonuje mieszkaniec i dołącza zdjęcie. -Składowisko jest całe zarośnięte, więc opony chyba leżą tam już jakiś czas. Jest ich dużo, więc myślę, że pochodzą z jakiegoś warsztatu. Niechcący odkryłem nielegalne składowisko?
Może ktoś jeszcze coś dorzuci a wtedy miasto (to teren administracyjny Szczecinka – dop. red.) za pieniądze podatników zapłaci za ich utylizację? - wskazuje Czytelnik. Pozdrawiam redakcję.
Dział „Ludzie mówią” przygotowywany jest wyłącznie w oparciu o Państwa sygnały! Wystarczy skontaktować się z nami przez Facebooka (https://www.facebook.com/temat.szczecinek) lub wysyłając e-mail: redakcja (@) temat.net. Można też oczywiście zadzwonić: 94 372 02 10.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Warsztaty samochodowe zbierają od ludzi opony a później w krzaki ? XXI wiek wystarczy zapłacić parę złotych za utylizację i po kłopocie.
No właśnie, trzeba zapłacić.
Teraz podrzucają pod pojemniki w mieście
PRZECIEŻ KRONOSPAN CHCIAŁ ŚMIECI ZE SZCZECINKA ZABIERAĆ I ZAMIENIĆ NA PRĄD.I CO Z TEGO WYSZŁO?????JAKIŚ BEZMUZGOWIEC SIĘ NA TO NIE ZGODZIŁ?????