
Pomimo siarczystego mrozu, można było ich spotkać w lasku, tuż przed Trzesieką. Tam, odgarnąwszy śnieg i uformowawszy go w coś na kształt skoczni czy trampoliny, z zadowoleniem oddawali się swojej pasji. Ekstremalna jazda, karkołomne skoki i wyczyny przypominające czystą kaskaderkę to ich sposób na spędzanie wolnego czasu. – To nasze hobby. Co mielibyśmy innego ze sobą robić? To chyba lepsze niż narkotyki czy alkohol – zapewnia 16-letni Remek Robak, jeden ze skateowców.
Gdyby zebrać całą grupę razem, okazałoby się, że jest ich w mieście kilkudziesięciu. Na co dzień uczą się w szczecineckich szkołach. Latem można ich spotkać w okolicach OSiR-u, gdzie na wysłużonych już i odstraszających metalowych instalacjach doskonalą swoje niemałe umiejętności. Do szczęścia brakuje im tylko miejsca, w którym bezpiecznie mogliby jeździć i wykonywać rozmaite ewolucje. Nikt jednak nie traktuje ich poważnie i w Szczecinku wciąż nie widać szans, że znajdzie się dla nich miejsce – profesjonalny skatepark.
Młodzi miłośnicy sportów ekstremalnych podjęli decyzję, aby spróbować zawalczyć o swoje marzenie. Po tym, jak natrafili na opór urzędników, ich zapał szybko jednak opadł.
Czas mija, a bezpiecznego skateparku jak nie było, tak nie ma. Tylko czekać, aż któregoś dnia po prostu dojdzie do tragedii. – To kontuzjogenny sport – przyznaje nasz rozmówca. – Gdybyśmy jednak korzystali z profesjonalnego skateparku, większości otarć, stłuczeń i nawet złamań można by było zwyczajnie uniknąć.
- Wybudowano basen albo korty na które nas po prostu nie stać – przekonują skateowcy. - Tu nie chodzi o dwie, trzy osoby w mieście. Nie mamy wygórowanych oczekiwań. Dlatego nie rozumiemy, dlaczego nikt nie chce nas wysłuchać.
Ponieważ sporty ekstremalne to aktualnie najprężniej rozwijająca się dziedzina sportu wśród młodych ludzi, a skateparków w różnych miastach w Polsce przybywa z roku na rok, poprosiliśmy Urząd Miasta o odniesienie się do problemu.
Więcej przeczytacie Państwo w papierowym wydaniu „Tematu” nr 510.
(sz)
foto: Alik Buczacki (jesień 2009/zima 2010)
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
no przydał by się nam nowy skatepark ale po co nam to wybudować lepiej kupić jakiś tandetny tranwaj wodny z którego nikt nie korzysta :D
JHD do dzisiaj uprawia szermierkę.
pamiętam ,że w swoim programie wyborczym Platforma i Douglas mówil o skateparku,że trzeba go wybudować by właśnie módzi mieli co robić . Sklerotyk juz zapomniał co obiecal . Dajcie mu popalić w wyborach do samorządu . on ma teraz problemy ze stołkiem ,nie ma czasu na pierdoły ,których naobiecywał.... teraz mizdrzy si do kocioła chce poparca wierzących.... ateista....
Umarła bym ze strachu,gdyby moi synowie zajmowali się tym sportem,ale może dlatego,że o sporcie nie mam *zielonego*pojęcia.Wystarczy,że mój syn lata na paralotni-dobrze ,że nie w Szczecinku,to o wszystkich jego połamaniach dowiaduje się jak już jest dobrze.Uważam jednak,że wszystko jest lepsze od alkoholu,narkotyków ,rozbojów czy kradzieży.A jeżeli są chętni to trzeba stworzyć im warunki.Pozdrawiam wszystkich odważnych.
Podziwiam Wasz zapał .Wielka szkoda ,ze w naszy mmieście nikt nie myśli o takich jak Wy młodych ludziach z pasją.Trzymam za Was kciuki wytrwajcie jeszcze trochę, może nowe władze pomyślą o Was,jak pan JHD spadnie z hukiem ze stołeczka.W tej chwili to on ma inne problemy,myśli jak tu najwięcej się nachapać,zanim go wywiozą na taczce.
mało tego, nawet Okonek i Złocieniec mają o wiele lepsze skateparki od Szczecinka. i co do liczby osób to około 20 jest samych rowerzystów, a do tego dochodzi jeszcze spora grupa deskarzy i rolkarzy. razem wszystkich osób uprawiających sporty ekstremalne w Szczecinku można naliczyć spokojnie ponad 100. od dawna leżą na moim biurku projekty wraz z cennikiem wykonane przez profesjonalna firmę budującą skateparki. wystarczy że ktoś się tym zainteresuje. koszta w porównaniu do wyciągu czy kortów są naprawdę niewielkie i skatepark też może przynosić zyski - może być przecież płatny jak w każdym większym mieście. ale po co? lepiej żeby młodzież chodziła bez celu między blokami i szukała zaczepki
ójdzcie do Douglasa i powiedzcie mu by dał na to jeden kryty kort ! Jak wam nie da to skrzyknijcie sie przeciw niemu podczas wyborów do samorządu miejskiego! a Platforma chce by 196 latkowie głosowali !!!! Gwarantuję Wam ,ze nowy Burmistrz da wam jeden z krytych kortow. Zróbcie to!!! też jesteście mieszkańcami miasta Szczecinek. a nie szermierka bo Douglas kiedys ta dyscypline uprawiał!
W miastach zachodniej Europy o podobnej ilości mieszkańców, co Szczecinek spotyka się średnio 3 skateparki usytuowane przy placach zabaw dla małych dzieci. Ścieżki rowerowe robi się z asfaltu, aby mogli z nich również pasjonaci łyżworolek. A u nas może ślicznie, ale nie zawsze praktycznie. Pozdrawiam wszystkich sympatyków wolnych sportów.
Urzędasy nawet tak pięknej zimy jak w tym roku nie potrafili zrobić lodowiska ,czyli wylać porostu wody obok stadionu powiedzmy sobie szczerze tu dla młodzieży nic się nie robi
Nie powstanie skatepark bo trzeba będzie wybudować następne korty tenisowe dla miejscowej śmietanki. A młodzi ludzie pełni zapału do tego sportu będą dalej łamać ręce w lasku trzesieckim.A urzędasów w ratuszu i osirze nic to nie obchodzi.Powiedzą że nie ma na to funduszy i już.Ciekawe czy nie można by takiego projektu podciągnąć pod Civitas.I to takiego projektu , który by zapewnił wybudowanie skateparku i to krytego aby dzieciaki mogły trenować również w zimie. "A SKATEBOARD PARTY"