
Coraz więcej rodziców decyduje się nie szczepić dzieci, a tzw. ruchy antyszczepionkowe rosną w siłę. Jak przekonują rodzice, którzy przestali wierzyć szczepionkom, wcale nie chodzi tu o modę czy negowanie roli szczepień w eliminowaniu wielu groźnych chorób. To raczej strach przed ciężkimi niepożądanymi odczynami poszczepiennym, o których słychać coraz częściej, i fakt, że niewiele osób chce w ogóle na ten temat głośno mówić.
W środę (28.02) w Szczecinku odbyło się spotkanie, w którym wzięli udział rodzice chcący dowiedzieć się czegoś więcej na temat szczepień. O tym, czy należy się szczepionek bać, na co zwracać uwagę, decydując się na szczepienia, z jakim ryzykiem związane są NOP-y i co zrobić, by nie dać się zastraszyć instytucjom odpowiedzialnym za egzekwowanie szczepień – opowiadał goszczący w mieście Przemysław Cuske, wieloletni prezes Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Wiedzy o Szczepieniach Stop NOP, a obecnie wspierający rodziców działacz.
- Z reguły NOP-ów się nie zgłasza – wyjawił Przemysław Cuske. – Po pierwsze dlatego, ponieważ lekarze nie są uczeni na studiach rozpoznawania odczynów poszczepiennych. A jeśli nie potrafią rozpoznać, to nie wiedzą, co zgłosić.
Czy szczepionek należy się bać? Zdaniem naszego rozmówcy – nie, ale trzeba wiedzieć, czym są szczepionki i jakie ryzyko powikłań niesie ich aplikowanie.
- Strach pojawia się, gdy w naszym sercu gości niewiedza – dodał Przemysław Cuske. - Jeśli poznamy informacje na temat szczepień, przestaniemy się obawiać. Każdy rodzic powinien zapoznać się najpierw ze specyfiką danej szczepionki, a potem podjąć decyzję. To rodzic powinien sam zadecydować, czy zaszczepić dziecko, czy nie. Sam przymus i obowiązek szczepień już budzi niepokój.
W spotkaniu wzięła udział dość liczna grupa słuchaczy. Wszyscy z uwagą wysłuchali tego, co miał im do przekazania Przemysław Cuske. Każdy miał też okazję, by indywidualnie zapytać o nurtujące wątpliwości. Przypomnijmy. Była to już druga wizyta Przemysława Cuske w Szczecinku. Poprzednio także spotkał się on z rodzicami, którzy mają wątpliwości odnośnie podawania szczepień. Wówczas także jego prelekcja cieszyła się dużym zainteresowaniem.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Oczywiscie, szczepic kamerka nie jest lekiem, ona niczego nie leczy, oprucz kieszeni wielkich korporacji!
Skąd on wie czego lekarze są uczeni na studiach i specjalizacjach? Mam większe zaufanie do lekarzy i nauki, niż do domorosłych speców od wciskania ciemnoty.
Szczepionka nie jest lekiem!!!
Nie jest tajemnica, że na studiach medycznych szczepieniom poświęca się 3 godziny wykładów więc ostrożnie z tym zaufaniem do lekarzy
Temat szczepień jest na studiach medycznych dokładnie zgłębiany. Niech ten szaleniec przestanie wmawiać ludziom szkodliwość szczepionek, tylko uda się do psychiatry. Niech pokaże rodzicom zdjęcia ciężko chorych i umierających z powodu chorób zakaźnych.