
Czy miasto powinno zrezygnować z podświetlania ważnych w Szczecinku budynków? Są mieszkańcy, którzy uważają, że… tak.
Kryzys energetyczny trwa w najlepsze. Szybujące ceny uderzają też w kieszenie samorządów, które już teraz prognozują, że rachunki za prąd wzrosną nawet o kilkaset procent. O to, jak będzie w Szczecinku, już powoli zastanawiają się mieszkańcy. Czy tutaj także wzrosną koszty oświetlenia ulic i budynków administracyjnych? A jeśli tak, gdzie miasto będzie szukać oszczędności.
Pojawiły się już nawet pierwsze propozycje. Można ocenić, że dość daleko idące.
Mamy kryzys, wszyscy dokoła tyle mówią o oszczędzaniu energii, o rachunkach, opłatach i że miasta będą wyłączać oświetlenie ulic… Z drugiej strony nadal podświetla się takie budynki, jak ratusz, kościół Mariacki albo budynek Szkoły Muzycznej. Czy to ma obecnie sens?
- zastanawia się nasza Czytelniczka.
Jestem emerytką, patrzę na swoją emeryturę i zastanawiam się, za co zrobię opłaty. Staram się oszczędzać na wszystkim, na czym się da. W domu wieczorem siedzę po ciemku. Dlatego trudno mi się patrzy na to, że gdzieś tak po prostu uciekają pieniądze. Można by było przecież wyłączyć to podświetlenie i trochę zaoszczędzić…
- oceniła nasza rozmówczyni.
Zgadzacie się Państwo z tą opinią? Czy w czasie kryzysu, właśnie w taki sposób miasto powinno szukać oszczędności?
Dział „Ludzie mówią” przygotowywany jest wyłącznie w oparciu o Państwa sygnały! Wystarczy skontaktować się z nami przez Facebooka (https://www.facebook.com/temat.szczecinek) lub wysyłając e-mail: redakcja (@) temat.net. Można też zadzwonić: 94 372 02 10.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Budynki powinny byc podswietlone nalezalo by sie pensie prezesom spolek obnizyc , spolki w dlugach a prezesi pensie wyzsze.
Miasto ZAWSZE powinno szukać oszczędności. Ale jak się zatrudnia wiceburmistrzów potrzebnych po to, aby chodzili za burmistrzem na przecięcie wstęgi, to się tego nie rozumie.
Nasi wizjonerzy prędzej MEC zamkną niż świetlne fajerwerki.