
Jak co roku, 1 sierpnia przy symbolicznym grobie AK na Cmentarzu Komunalnym w Szczecinku mieszkańcy oddali hołd bohaterom Powstania Warszawskiego. To już 76. rocznica wybuchu największej akcji zbrojnej podziemia w okupowanej przez Niemców Europie. Miało trwać tydzień, a skończyło się tragicznie po przeszło dwóch miesiącach.
Kiedy punktualnie o godz. 17.00, w "Godzinę W", na minutę włączono syrenę miejskiego systemu alarmowania, spora grupa szczecineckich kibiców Legii Warszawa, tradycyjnie odpaliła czerwone race. Pojawił się też duży transparent "63 Dni Chwały".
Po wszystkim nie zabrakło głośnego: „Cześć i chwała Bohaterom!". Tego dnia na cmentarzu, oprócz harcerzy - pojawili się także przedstawiciele samorządu, spółek miejskich, parlamentarzyści i radni. Nie zabrakło też delegacji służb mundurowych i środowisk kombatanckich. Jak co roku głównym organizatorem uroczystości był Urząd Miasta. Po hymnie państwowym, głos zabrał wiceburmistrz Maciej Makselon.
- Bilans 63 dni walk Powstania Warszawskiego, do dziś robi ogromne wrażenie na wielu z nas. Te liczby nigdy nie oddadzą bólu i cierpienia, którego doświadczyło całe pokolenie Polaków. Nie tylko tego fizycznego, ogromny był też ból wynikający ze straconej młodości, szans na założenie rodziny, możliwości realizacji zawodowych. Powstanie Warszawskie i II wojna światowa, pozbawiła miliony naszych rodaków szansy na szczęśliwe życie. Życie, które w XXI. wieku, nie jest dla nas niczym nadzwyczajnym. Jest wręcz czymś oczywistym
- mówił Maciej Makselon.
- Cześć i chwała Bohaterom!
Na zakończenie, nastąpiło złożenie wiązanek kwiatów przy symbolicznym grobie Armii Krajowej.
Patryk Witczuk
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
To smutne jak się patrzy jak tyle osób świętuje na pokaz 63 dniową głupotę a nie chwałę Straszne jest w jak zakłamaną historię wierzą Polacy To powstanie z góry było skazane na porażkę a zostało zainicjowane z rozkazu generała, który był agentem niemieckim a głupi Polacy mają go za bohatera Te całe obchody są na pokaz, nie mogę patrzeć już na te wszystkie znane osobistości które sie tak agitują z tym nie mając żadnej wiedzy historycznej Jak można świętować głupotę, klęskę, ogrom Śmierci i zniszczoną Warszawe ? Owszem należy oddać hołd żołnierzom którzy w tejże batalii polegli ( z tytułu rozkazu) ale nie samemu powstaniu
Brawo, historii uczyłeś się z sowieckiego podręcznika. Naprawdę brawo.
Lokalne organizacje , włodarze ustawiają się kolejkami składają hołd ,Pan Świtek jako jedyny ma wiedzę historyczną , pewnie kwestja czasu i zostanie kustoszem muzeum miejskiego i będzie oprowadzał Państwo Pawłowicz po komnatach .Ludzie od złudzeń historyczno optycznych .Następna impreza krajowy zjazd bliźniaków w Tworkach.
Świece dymne to się wyrzuca do kosza. A nie tak sobie zostawili
Biało czerwona opaska jest symbolem zarezerwowanym dla Powstańców. W Polsce powstańcy uważają, że opaska powstańcza jest czymś, co ich wyróżnia , jest symbolem wyjątkowego momentu . Dlatego osoby, które założyły opaski na obchodach 76 rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego powinny z tego wyjątkowego symbolu zrezygnować. To tak na przyszłość. Cześć i chwała Bohaterom.
General Pełczyński który należał do trójki tych którzy wbrew opinii naczelnego wodza generała Sosnowwskiego i innych oficerów parę do wywołania powstania oddał się do niewoli niemieckiej i dożył prawie 90 lat w Anglii, niesyty tysiące młodych powstańców i prawie 250.000 cywilów nie miało takich szans, zaznaczam że nie jestem zwolennikiem bolszewików lecz realistą
Do "Lord". Tylko jedno się zgadza z twoich wypocin - Tak! Pan Świtek!
Generał Chruściel słynny Monter był jeszcze "lepszy" wydał rozkaz jeśli nie macie pistoletu granatu to macie kamienie rzucajcie Niemcom w twarz kamieni Wan nie zabraknie jak amucji..... Myślę że tej jego autorskiej wypowiedzi też nie zamieścicie Chwała tym co nie przeżyli i tym co żyją