Chcą pomóc chorym na białaczkę

Wielu ludzi zazwyczaj zbyt późno dowiaduje się o tym, że cierpi na zespół nowotworowy układu krwionośnego. Białaczka – podstępna choroba, która w pierwszym okresie przebiega niemal bezobjawowo – wymyka się cały czas współczesnej farmakologii, a jedyną metodą na walkę z nią i ostatnią szansą na ocalenie życia jest przeszczep szpiku kostnego.  Jednak szukanie odpowiedniego dawcy to kolejne wyzwanie, z którymi muszą mierzyć się lekarze w walce o życie swoich pacjentów. W Szczecinku już od piętnastu lat z pomocą przychodzą im działania Fundacji Przeciwko Leukemii. Dzięki nim baza potencjalnych dawców szpiku z roku na rok stale się powiększa, dając realniejsze szanse chorym na wyzdrowienie.

Do sztandarowych działań Fundacji należy m.in. odwiedzanie placówek oświatowych zlokalizowanych na terenie powiatu szczecineckiego. Jej przedstawiciele cyklicznie spotykają się z młodzieżą ze szkół ponadgimnazjalnych, którzy ukończyli 18 rok życia, a tym samym mogą zostać potencjalnymi dawcami i w przyszłości uratować komuś życie. Podobnie jest również w tym roku. W poniedziałek, 9 marca przed południem w Zespole Szkół nr 1 im. KEN ruszyła rejestracja potencjalnych dawców szpiku, w której udział wzięła również chętna młodzież z Zespołu Szkół nr 6 im. Stanisława Staszica. Tego samego dnia rano na pobranie próbki materiału do badań zdecydowało się również kilkudziesięciu uczniów ZS im. O. Langego w Białym Borze.

- Wcześniej spotkaliśmy się z uczniami ZS nr 1 im. KEN. Wyjaśnialiśmy im, czym jest białaczka oraz na czym polega rejestracja, jak przebiega cały proces, a także jak wygląda oddawanie szpiku. Dzięki temu spotkaniu osiemnastolatkowie są gotowi do tego, aby dziś się rejestrować – mówi Henryk Siegert, prezes fundacji. – Rejestracja potencjalnych dawców szpiku będzie trwać 2,5 godziny. Myślę, że w tym czasie pobierzemy materiał i zarejestrujemy około czterdzieści osób. 

Fundacja Przeciwko Leukemii przez ostatnich 15 lat dołożyła wszelkich starań, aby baza dawców była jak najbardziej rozbudowana i dzięki temu dawała chorym coraz większe szanse na przeszczep i powrót do zdrowia. Okazuje się, że najintensywniej chorym na białaczkę pomagają właśnie szczecinecczanie. Obecnie na terenie naszego powiatu w bazie tej zarejestrowało się 3 165 osób, co stanowi największy odsetek w całym kraju w stosunku do liczby mieszkańców. Podobnym, równie godnym podziwu wynikiem możemy „pochwalić” się jeżeli chodzi o odsetek realizowanych przeszczepów. Swój szpik kostny oddały tu 62 osoby, co również stanowi najwyższy odsetek w Polsce. 

– Jest to bardzo duża liczba biorąc pod uwagę prawdopodobieństwo znalezienia dawcy przez chorego – dodaje nasz rozmówca. – Każdego roku udaje nam się zarejestrować kolejną, dość dużą grupę osób, głównie młodzieży. Nasze systematyczne działania dają wymierne rezultaty. Uczniowie szkół, z którymi regularnie się spotykamy, przychodzą i pytają, kiedy można się zarejestrować i na czym to polega, jak należy się przygotować. Jednak rejestracja kolejnych dawców zależy głównie od naszych możliwości finansowych. Jedno badanie pobranego materiału to w tej chwili koszt ok. 300 zł. Jeśli te pieniądze są, wtedy badamy i rejestrujemy kolejne osoby. 

Podobne akcje w ostatnim czasie Fundacja Przeciwko Leukemii przeprowadziła m.in. w szkołach w Człuchowie, Białogardzie, Tarnowie i Międzyrzeczu. Z kolei we wtorek, 10 marca jej przedstawiciele odwiedzą młodzież uczącą się w ZS nr 2 im. ks. Warcisława IV oraz w I LO im. ks. Elżbiety, gdzie zarejestrować będą mogli się również uczniowie m.in. z „mechanika” oraz z „budowlanki”. (mg)