Benefis Bogdana Urbanka

Dziś w kinie Wolność (19.09), podczas drugiego dnia I Ogólnopolskiego Leśnego Sympozjum Naukowego, które przebiega pod hasłem „Regionalizm i twórczość w edukacji”, odbył się uroczysty benefis Bogdana Urbanka. Takiego święta szczecineckiemu nauczycielowi może pozazdrościć wielu. W obecności licznie przybyłych na sympozjum profesorów i ludzi nauki, a także – przedstawicieli samorządu, parlamentu oraz najbliższych przyjaciół, Bogdan Urbanek obchodził jubileusz 40-lecia aktywności dziennikarskiej, dydaktyczno-wychowawczej i badawczej.
W uroczysty nastrój wprowadziła wszystkich Iwona Gasiul, recytując wiersz autorstwa jubilata. Potem nastąpiła laudacja, wygłoszona przez prof. zw. dr. hab. h.c. Kazimierza Denka, który wystąpił z propozycją zorganizowania benefisu. Profesor wyraził swoją radość z możliwości uczestniczenia w - jak to określił – wielkiej wspólnocie, zjednoczonej umysłem i sercem wokół tego, co jest najważniejsze – wokół edukacji, która jest wspaniałym fundamentem naszej lepszej przyszłości. Kazimierz Denek zwrócił także uwagę na znaczenie pracy pedagogicznej Bogdana Urbanka. Podkreślił, że jest on wspaniałym nauczycielem, który daleko wybiega myślą i swoim wzrokiem w świat.
Po laudacji głos zabrali poseł na Sejm RP Czesław Hoc oraz goszczący dziś w Szczecinku senator Piotr Zientarski. Następnie życzenia złożył Wiesław Suchowiejko. Poseł półżartem, bawiąc się słowem i rymem, zauważył m.in., że wpływy bohatera wieczoru „to sprawa wręcz niesłychana, bo podobno nowy Piłsudski też przypomina Bogdana”.
Znajomością satyrycznej poezji pochwalił się też burmistrz Jerzy Hardie-Douglas. Jak przyznał, mając wyrobione pewne zdanie na temat podobnych uroczystości, postanowił wygłosić fragmenty „Krakowskiego jubileuszu” Tadeusza Boya Żeleńskiego. Potem, już na poważnie, przywołał film, „Stowarzyszenie umarłych poetów” i porównał szkolną pracę Bogdana Urbanka do wpływu, jaki wywierał na młodzież charyzmatyczny nauczyciel – John Keating.
- Jak trzeba żyć, by móc wysłuchać laudacji?– zastanawiał się z kolei starosta Krzysztof Lis. - Przez wiele lat swojego życia wielokrotnie odczuwał pan szacunek i uznanie – mówił dalej starosta. – Przyjmował pan podziękowania od ludzi, których spotkał pan na swojej drodze. Niech więc szczęście panu sprzyja i niech nigdy nie zabraknie panu twórczego zapału dla dobra nas wszystkich.
Podczas benefisu nie zabrakło również głosów najbliższych współpracowników Bogdana Urbanka. Pracę twórczą bohatera wieczoru przez pryzmat szkolny zaprezentowała Krystyna Dianow, dyrektor SP nr 1. Z kolei do jego pracy dziennikarskiej w „Temacie Szczecineckim” nawiązał redaktor naczelny „Tematu Szczecineckiego”, Jerzy Gasiul. Odrobinę humoru wniósł również na scenę Maciej Gaca. Aby jubilat miał siłę na wysłuchanie kolejnych życzeń, pan Maciej wręczył Bogdanowi Urbankowi napój energetyzujący.
Uroczyste, mniej lub bardziej poważne, przemówienia przerywały występy artystyczne. Przed jubilatem oraz przed publicznością, która niemal w całości wypełniła kinową salę, wystąpili m.in. Maja Wysoczańska, Malwina Kotz czy Bogdan Trojanek wraz zespołem. Po uroczystości na wszystkie przybyłe osoby czekał drobny poczęstunek. W hali kina Wolność można też było obejrzeć wystawę poświęconą jubileuszowi 40-lecia pracy twórczej Bogdana Urbanka. (sz)