
Marketing bezpośredni to nie tylko telefony i wiadomości od sprzedawców paneli fotowoltaicznych czy telekomów. To także nawał korespondencji, na którą jednak zupełnie niechcąco, przy okazji, wyraziło się zgodę. Ale ta metoda, z którą zetknęła się dziś nasza Czytelniczka, jest naprawdę wyjątkowa.
- Dostałam awizo. Co na poczcie? Każdy, który tam był wie, jaka jest kolejka. Stałam 40 minut, odebrałam list z banku, w którym mam już konto.
W środku znajdowało się średnio miłe pismo zachęcające do otwarcia w placówce konta firmowego. Powód – prowadzona działalność gospodarcza i „naruszanie warunków” prowadzenia konta.
- Od lat prowadzę jednoosobową działalność gospodarczą i wystarcza mi konto osobiste, nie mam obowiązku posiadania konta firmowego. Bank sugeruje mi za to rozwiązanie umowy! Ale nawet nie w tym rzecz. Takie listy polecone otrzymali chyba wszyscy, którzy mają w tym banku konta osobiste, a przy okazji mają jednoosobową działalność gospodarczą.
To ciekawe, bo bank musiał podejrzeć jakiś firmowy przelew z konta osobistego lub wpływ na konto. Dlaczego to robią? Zgadzaliśmy się na to?
To jest metoda na skuteczną sprzedaż produktów bankowych? Chyba na odwrót
– mówi mi Czytelniczka. – Nigdy nie będę miała tam konta firmowego. Bank nie dość, że spowodował przez swoją osobliwą marketingową korespondencję to, że musiałam zrezygnować dziś z części pracy, to jeszcze zwyczajnie nadużył zaufania. Nie jest to mały bank, więc może im wszystko jedno? A konto osobiste jak najszybciej będę mogła, likwiduję.
Dział „Ludzie mówią” przygotowywany jest wyłącznie w oparciu o Państwa sygnały! Nagłaśniamy nawet te najmniejsze sprawy. Piszcie, nadsyłajcie materiały na e-mail: [email protected], przez Facebooka (https://www.facebook.com/temat.szczecinek).
Można też oczywiście zadzwonić: 94 372 02 10.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Banki to zorganizowana grupa banksterska, pozornie prezentują się w reklamach pozytywnie, jednak to wilki. Wiele ludzi zdołało się o tym przekonać i straciło do nich zaufanie. Każda umowa kredytowa jest zbudowana na przestępstwie (banksterzy wiedzą o jakich przekrętach piszę) i każdy bank z tego powodu powinien być zamknięty a pracownicy w kredytach i ich szefowie w więzieniach. Prawda bankierzy?
Czy to słynny pari bass