
Wczoraj wieczorem w kinie Wolność odbył się koncert, na który czekali wszyscy miłośnicy ciepłego i delikatnego kobiecego głosu Anny Marii Jopek. Razem z wokalistką na scenie wystąpili marek Napiórkowski, Robert Kubiszyn, Paweł Dobrowolski oraz Pedro Nazaruk. Koncert nie zaskoczył: było klimatycznie, nastrojowo, wręcz melancholijnie.
Anna Maria Jopek wychowywała się w rodzinie z silnymi tradycjami muzycznymi. To absolwentka Akademii Muzycznej w Warszawie. Studiowała także na wydziale jazzu w Manhattan School of Music w Nowym Jorku. Ma za sobą wiele nadzwyczajnych wyróżnień i koncertów, w których partnerowały jej największe sławy muzyki światowej. Ostatnio brała udział w nagraniu płyty zawierającej fragmenty z „Pamiętnika z Powstania Warszawskiego” Mirona Białoszewskiego. Artystka, żona i matka dwóch synów.
Jej muzyka to przede wszystkim jazz, w którym mieszają się rozmaite style i wpływy z różnych kultur. Choć charakter utworów wokalistki ma wiele odcieni, podczas szczecineckiego koncertu dominowały teksty, których lejtmotywem jest znikomość ludzkiego życia i potrzeba bliskości drugiego człowieka. Anna Maria Jopek swoją naturalnością urzekła uczestników koncertu. Jej występ poruszył wyobraźnię i zachęcił do poszukiwania odpowiedzi na wiele trudnych pytań.
(sz)
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Ania Jopek jest kochana , w końcu odwiedził nas ktoś kto rzeczywiście ma głos do śpiewania