Reklama

40-lecie Porozumień Sierpniowych w Szczecinku. „Była w nas radość i nadzieja”

31/08/2020 13:20

W 1980 roku w Gdańsku przedstawiciel ówczesnego rządu podpisał z podpisał z Międzyzakładowym Komitetem Strajkowym w Stoczni Gdańskiej im. W. I. Lenina porozumienie o zakończeniu robotniczego protestu. Jednym z punktów gdańskiego porozumienia była zgoda na utworzenie Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego Solidarność. Dzień wcześniej porozumienie podpisano w Szczecinie, a 3 września w Jastrzębiu Zdroju. Dziś, w poniedziałek, 31 sierpnia od tych wydarzeń mija dokładnie 40 lat.

W Szczecinku siedzibą tutejszej Solidarności był najpierw Szczecinecki Dom Kultury, a następnie udostępniony przez naczelnika miasta Witolda Gładkowskiego lokal przy ul. Zamkowej. To właśnie tutaj odbywają się coroczne uroczystości upamiętniające sierpniowe wydarzenia. 

Obchody 40. rocznicy podpisania Porozumień Sierpniowych rozpoczęły się w tym roku w Szczecinku już w niedzielę, 30.08 od odprawienia uroczystej Mszy św. w parafii Ducha Świętego. Dzień później tradycyjnie złożono kwiaty pod tablicą pamiątkową, wmurowaną w ścianie kamienicy przy ul. Zamkowej. Nie zabrakło delegacji samorządowych - z powiatu i Gminy Szczecinek, a przedstawiciela biura PiS, a także garstki lokalnych działaczy Solidarności. 

Dobrze pamiętam tamte czasy, kiedy po podpisaniu Porozumień była w nas taka radość i nadzieja

- powiedziała nam obecna na uroczystościach Anna Ryś, reprezentująca szczecineckich działaczy NSZZ Solidarność. 

Zorganizowaliśmy strajk w Koszalinie, który faktycznie wygraliśmy. Chcieli nas wyrzucić z pracy, ale sprawa się wyciszyła. Po wprowadzeniu stanu wojennego już działaliśmy oficjalnie. Wierzyliśmy w zmianę, czuliśmy się pewniej. Była taka sytuacja, że przed 1 maja straszono nas, że kto nie pójdzie na pochód, temu zabiorą premię. Ale sama wtedy mówiłam ludziom, żeby się nie bali, bo nikt nie ma prawa im zabrać nawet złotówki. I ludzie nie szli wtedy na ten pochód… 

W trakcie szczecineckich obchodów 40. rocznicy podpisania Porozumień Sierpniowych tradycyjnie głos zabrał szef Solidarności i zarazem przewodniczący Rady Powiatu, Cezary Jankowski. 

Od momentu, w którym ta tablica tutaj zawisła, mamy jak oddać hołd tym, dzięki którym możemy teraz żyć w demokratycznym, wolnym kraju. Co roku też wspominamy i mówimy, dlaczego tak się stało, i co jest przyczyną tego, że ten ruch Solidarności wygrał i co jest przyczyną tego, że możemy się tutaj spotykać

- mówił przewodniczący.

Pierwszą podstawową i niepodważalną rzeczą jest to, że ten ruch utworzono oddolnie. To znaczy ludzie go stworzyli, a później narosły na nim jakieś struktury, które zaczęły tym ruchem zarządzać. A drugim fenomenem, o czym można przeczytać we wspomnieniach strajkujących w Stoczni Gdańskiej, jest to, że wiarę i nadzieję ci stoczniowcy uzyskali po pierwszej Mszy św., która odbyła się na terenie stoczni. To wiara spowodowała, że ci stoczniowcy wytrwali przez kilkanaście dni i że zostały podpisane Porozumienia

- zaznaczył dalej Cezary Jankowski.

Przewodniczący zwrócił uwagę na to, co było dla niego zaskakujące. Jak podkreślił, w centralach zachodnich, czy to w Anglii, czy w Stanach Zjednoczonych, w Niemczech czy Szwecji, związkowcy dziwili się, że w statucie tutejszej Solidarności jest zapisane, że “związek działa zgodnie ze społeczną nauką Kościoła”. 

Dla nich to było niepojęte, jak związkowcy mogą nie być lewicującymi. Dzisiaj byśmy powiedzieli - lewakami. A są chrześcijanami i społeczna nauka Kościoła pozwala im działać. Dzięki tej wierze i tym naszym świętym patronom - Janowi Pawłowi II i ks. Jerzemu Popiełuszce ten związek przetrwał do dzisiaj i broni praw pracowniczych

- podkreślił Cezary Jankowski. 

Aplikacja temat.net

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    bronmus45 2020-08-31 17:27:04

    czterdzieści lat temu ... .. gorące dni sierpniowe rozpaliły serca Polaków w oczekiwaniu na .. - wielu z nas postrzegało w kategoriach cudu zwycięstwo zrodzonej właśnie SOLIDARNOŚCI, pod przywództwem Lecha Wałęsy, którego to nazwisko zdążyło już obiec cały świat .. Szczecin z Marianem Jurczykiem, a kolejnego dnia Stocznia Gdańska z Lechem Wałęsą, czy też mniej zapamiętane z Jastrzębia Zdroju i Huty Katowice, gdzie prowadzono przez wiele dni rozmowy ze stroną rządową, zakończone podpisaniem jakże ważnych historycznie porozumień, kiedy to przecież zarówno w Polsce - jak i poza jej bliskimi granicami - stacjonowały wielotysięczne oddziały Armii Czerwonej. Nikt i nic nie odbierze zasług Lechowi Wałęsie, - nawet gdyby i w swoim życiorysie miał jakąkolwiek skazę - bowiem w tamtych dniach to z jego imieniem na ustach, polskie społeczeństwo pierwsze wybiło się na niepodległość wśród demoludów, zarządzanych z Kremla. Któż bowiem znał wtedy z imienia i nazwiska jego dzisiejszych, zagorzałych przeciwników, stojących przy boku żądnego władzy J.Kaczyńskiego, uważającego się za wzór cnót obywatelskich, który to w tamtych - trudnych przecież czasach - nawet nie odważył się przyjąć członkostwa w NSZZ Solidarność?!! Jeno niewielka grupa osób w terenie, mająca dostęp do ówczesnych teleksów, połączonych z KK NSZZ Solidarność i opracowująca na ich podstawie ulotki z dostępnych treści, wiedziała, że w otoczeniu Lecha Wałęsy przewija się - pośród dziesiątków innych - nazwisko Lecha Kaczyńskiego w roli doradcy KK NSZZ Solidarność .. O jego bracie bliźniaku - Jarosławie - nikt z nas nawet nie słyszał, co mogę poświadczyć, jako osoba poświęcająca wtedy niejedną dobę na opracowywanie tak oczekiwanych przez społeczeństwo wieści - w swoim, miejscowym MKZ NSZZ SOLIDARNOŚĆ Szczecinek. Czterdzieści lat temu Polacy zaufali Lechowi Wałęsie i nie zawiedli się. To ludzie pokroju Jarosława Kaczyńskiego doprowadzili naszą Ojczyznę na skraj wojny domowej, próbując na nowo pisać historię .. Rodacy - obudźcie się!!!

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    gość 2020-08-31 18:10:24

    Dla zwykłego człowieka nic się nie zmieniło zarabia grosze na najniższej krajowej i ma umowę śmieciową co 2, 3 miesiące. Pan Cz. J. BYŁ w PUP i komu pomógł znaleść godną pracę. Zawsze widziałem jak czytał sobie gazetę i wzrok olewający bezrobotnego.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • gość 2020-09-01 09:42:48

    Kiedyś po stronie wolnościowej, dziś po stronie ograniczającej wolności. Na radach powiatu przewrażliwiony na swoim punkcie, na sprawy innych już nie jest taki wrażliwy.

    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    gość 2020-09-01 09:16:40

    teraz już nie ma SOLIDARNOŚCI, została jakaś przybudówka partyjna o tej samej nazwie

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    gość 2020-09-01 09:21:43

    "....Dzisiaj byśmy powiedzieli - lewakami. A są chrześcijanami i społeczna nauka Kościoła pozwala im działać. Dzięki tej wierze i tym naszym świętym patronom - Janowi Pawłowi II i ks. Jerzemu Popiełuszce ten związek przetrwał do dzisiaj i broni praw pracowniczych..." Jak łatwo do zwyczajnych ludzkich spraw dodaje się ideologię. Kiedyś to była ideologia marksistowsko-leninowska. Teraz - "antylewacka". Tylko "antylewactwo", to wymyślili sami PiS-aktywiści + neoSolidarność, a zrobili to w jednym celu: Trzeba z kimś / czymś walczyć, więc wymyślimy sobie wroga. No i chyba z tego powodu, jakoś niektórych pod tą tablicą... zabrakło.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    gość 2020-09-02 09:34:57

    Już tylko krok do dresów. Żenada

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do