
W kampanii wyborczej coraz częściej sięga się też po tematy sportowe. W Szczecinku to piłka nożna. W ubiegłym tygodniu na konwencji Porozumienia Samorządowego, kandydat na burmistrza Wiesław Suchowiejko poruszył między innymi temat powrotu dwóch klubów z historią i tradycjami - Darzboru i Wielimia mówiąc, że jest potrzebny ich powrót do gry. W tych dniach, swoje stanowisko na oficjalnym profilu w serwisie Facebook przedstawił również sam Wielim. “Jako klub przestaliśmy istnieć. Obecny kandydat na burmistrza Daniel Rak wmawiał mieszkańcom poprzez zaprzyjaźnione media, że likwidacja Wielimia to jedyny sposób by podnieść poziom piłki w mieście. Życie zweryfikowało wizjonerskie plany” - można przeczytać we wspomnianym wpisie.
- Jesteśmy 3 lata po upragnionej fuzji klubów w naszym mieście. MKP po serii świetnych meczów lideruje w drugiej lidze i jest na najlepszej drodze by awansować na zaplecze ekstraklasy. Frekwencja na meczach w poprzednim sezonie była tak wysoka, że OSiR musiał dostawić dodatkową trybunę za bramką. Na boisku emocjonujące mecze, a na widowni wspaniała atmosfera, rodziny z dziećmi oraz piękne oprawy…
- takimi słowami zaczyna się stanowisko Wielimia. To oczywiście żart, który nawiązuje do wizji Rady Miasta sprzed kilku lat i wielkich planów związanych z nowym klubem. Jak wygląda rzeczywistość? Do drugiej ligi droga jest niemożliwa, trybuny świecą pustkami, a sam poziom piłkarski zdaje się ostatnio mocno zaniżać.
“Wielimowcy” chcą zmian wśród rządzących. Ich zdaniem, “wizjonerskie” plany władz miasta niczego nie poprawiły. Zlikwidowane zostały za to kluby z tradycjami, historią i z dużą rzeszą oddanych sympatyków, którzy licznie chodzili (i jeździli) na mecze swojego ukochanego zespołu. Wielimowcy dodają również, że bez zmian w ratuszu nie ma najmniejszych szans na to, by klub powrócił do “żywych” na piłkarskiej mapie Szczecinka. Wielim uważa również, że ich klub był “brany” za taki, bez którego poziom piłkarski poszybuje w mieście w górę.
- Wszyscy wiemy, jak wygląda piłkarska rzeczywistość w Szczecinku. Jako klub przestaliśmy istnieć. Obecny kandydat na burmistrza Daniel Rak wmawiał mieszkańcom poprzez zaprzyjaźnione media, że likwidacja Wielimia to jedyny sposób, by podnieść poziom piłki w mieście. Życie zweryfikowało wizjonerskie plany. Przed nami wybory samorządowe. Nie będziemy wam wskazywać palcem na kogo głosować, ale każdy kibic czy po prostu lokalny patriota wie, że bez zmian w ratuszu nie ma najmniejszych szans na powrót naszego klubu na piłkarską mapę - czytamy.
Pod wspomnianym wpisem na Facebook’u, zebrało się już dość sporo sympatyków zlikwidowanego klubu. W komentarzach nie brak takich słów jak “Idźcie i głosujcie, żeby ten klub wrócił na właściwe tory", "Jeszcze wrócimy" czy "Nie jestem obojętny i wierzę".
Przypomnijmy. Darzbór i Wielim oficjalnie zakończyły swoją działalność sportową i organizacyjną wraz z końcem czerwca 2015 roku. Kilka dni później “do życia” powołany został jeden klub, czyli MKP Szczecinek (przejął licencję od Darzboru). Członkowie Darzboru i Wielimia na walnych zgromadzeniach ustalali wówczas kształt istnienia nowego klubu. Wraz ze zmianą, w Szczecinku zmienić miał się także piłkarski poziom. Na wyższy. Rada Miasta przed trzema laty przygotowała uchwałę o powołaniu nowego stowarzyszenia, miasto obiecało również dofinansowanie działalności klubu. Tymczasem minęły kolejne lata i następne sezony po których widać, że wielu sympatyków kopanej po prostu tęskni za tym, co było. Aktualnie MKP nie ma ani pieniędzy, ani kibiców, ani zbyt dużych perspektyw sportowych. Piłkarze walczą jedynie w Pucharze Polski na szczeblu wojewódzkim i na poziomie IV ligi. A to jest zdecydowanie za mało.
Patryk Witczuk
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
PO won !
Mam nadzieję , że klub Wielim jeżeli powstanie to ręki do ratusza po pieniądze nie wyciągnie , nie splami się byciem ratuszową przybudówką
Z tego co wiem to kibice nie z Panem Suchowiejko rozmawiali o reaktywacji Darzboru i Wielimia ale z kandydatem na Burmistrza o wiele młodszym od niego , trochę to nieładnie .Fan i wieloletni sympatyk Darzboru wiesza banery Pani Golińskiej i Prezydenta Dudy za swoje pieniądze , i też rozmawiał w tej sprawie ale nie z Panem Suchowiejko. Zaraz się okaże że największym sympatykiem Darzboru i Wielimia jest nasz zaraz były Burmistrz.
W dup** byłeś, i g***o widziałeś. AVE WIELIM!
Wielim już długo gra i wiele się dzieje na mieście dzięki temu klubowi. M.K.P. leci jak burza do celu ligowego i będziemy prawdopodobnie mieli drużynę- 1 Liga- a to da więcej zabawy i reklam.
a co za mało stołeczków i funkcji, trzeba to podwoić ? bo na boisku lepiej od tego nie będzie.